Cześć!
Dziś na moim blogu wpis, którym trochę się stresuję, ale w końcu żyje się raz! Post makijażowy - pierwszy!
Tak naprawdę, to ten blog został założony z myślą o urodzie i makijażu. Chcę pokazać, że pomalować może się każdy mając niekoniecznie pełną gamę pędzli i drogich kosmetyków. Ja zaczynam już te kosmetyki i akcesoria do makijażu trochę gromadzić, ale zaczynałam od małych rzeczy. W tym momencie pozdrawiam dziewczyny, które mnie do utworzenia tego bloga zmotywowały!
Ta dzisiejsza notka jest trochę spontaniczna, bo jakoś dzień mi się dziś dobrze zaczął :) Piękna pogoda, jasny poranek, przepiękne chmury - od razu człowiekowi chce się żyć!
Chcę Wam dziś pokazać mój makijaż dzienny, który wykonuję gdy mam do zagospodarowania ok. 12 minut ;) Pozwólcie, że zdjęcia zaczną się od podkładu - moja "naga" twarz niestety aktualnie jest totalnie niewyjściowa... :)
Podkład Bourjois Healthy mix nr 51 (Light vanilla) + Maybelline Superstay Better Skin 020 Light Beige - nałożone pędzlem Hakuro H54.
Cienie z paletki Sleek Au Naturel, puder transparentny Rimmel Stay Matte i korektor Essence Pure Skin.
Tusz do rzęs Rimmel Scandaleyes Retro Glam 003 extreme black
Bronzer The Balm Bahama Mama i szminka Avon "Olśniewający kolor" - nie wiem jaki to kolor, nie przepadam za nią, ale była pierwsza pod ręką:)
I na koniec efekt przed i po:
Ok, koniec:) Mam nadzieję, że wpis się podoba!
Pozdrawiam,
Blondlove
Czuję się pozdrowiona.
OdpowiedzUsuńMakijaż bardzo mi się podoba - lekki i dziewczęcy :)
Miałaś tak się poczuć:) pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń