dziś szybkie pierwsze wrażenie i kosmetyk warty uwagi. Obiecałam i jest:) Trochę z opóźnieniem, ale jest! Mam na myśli Paletkę pomadek Sleek Showgirl w cudownych, cukierkowych, lalkowych wręcz różach.
Kosmetyk przychodzi zapakowany w kartonowe opakowanie. Sama paletka wykonana jest z dobrej jakości plastiku. Posiada w środku lusterko i pędzelek do nakładania pomadek, który bardzo mi się podoba. Jest nie za mały, nie za duży i możemy go mieć cały czas przy sobie. To pozwala na drobne poprawki w ciągu dnia.
Konsystencja pomadek jest kremowa. Druga w pierwszym rzędzie i pierwsza w drugim są bardziej masełkowate, pozostałe bardziej zwarte. Wykończenie na ustach jest satynowe w stronę matowego.
Na zdjęciu wyżej widać to bardzo dobrze. Nakładałam tym samym pędzlem pomadkę pierwszą i trzecią. Na pierwszej prawie w ogóle nie widać śladów uzytkowania, czego nie powiemy o trzeciej.Kolory są mocno napigmentowane. Tutaj tylko delikatnie dotknęłam każdej. Bardzo dobrze się ze sobą mieszają dając niezliczone możliwości różowych odcieni!:) Dodatkowo wystarczy raz przejechać pędzlem i by mieć pełne krycie. W akcji mogliście widzieć ją tutaj! Mi na razie się bardzo podoba! O trwałości dam znać przy okazji, ale w ostatnim makijażu ok. 2-3 godzin trzymała się bez jedzenia, a później musiałam i tak się cała zmyć, więc z testu nici...
Koszt paletki to ok. 37 złotych np. tutaj :)
A Wy? Macie którąś z tych palet? Jakieś opinie? A może planujecie, którąś kupić? Mnie jeszcze kusi wersja nudziakowa Ballet.
P.S. Pozdrawiam mężczyzn, którzy czytają mojego bloga! Wiem, że kilku ich jest! Dziś szczególnie Mateusza od Justyny! :)
Pozdrawiam,
Blondlove
Super,też takie chcę.Podoba mi się blog-obserwuję.Zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, zapraszam częściej! Mam nadzieję nie zawieść:)
UsuńMuszę ją mieć:) Uwielbiam takie nasycone kolory!
OdpowiedzUsuńTo będzie idealna!:)
UsuńCiekawe te paletki i świetne kolory! :)
OdpowiedzUsuńDołączam się do pozdrowień dla Mateusza :D
Te paletki są wszystkie piękne!:)
UsuńAle różowinki, super :D
OdpowiedzUsuńTakie cukierki:)
UsuńA Ty znowu w swoim różowym żywiole :D
OdpowiedzUsuńMateusz? Serio? No ładnie, to i ja pozdrawiam. I całą resztę też :)
Kocham różowe szminki, to prawda:) Ale czerwienie też są moją malutką słabostką:)
UsuńPodoba sie najciemniejszy i najjasniejszy kolor :) a opakowanie cudne :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest bardzo trwałe i praktyczne:) A kolory na żywo jeszcze piękniejsze!:)
Usuńja też Was dziewczyny pozdrawiam; );*
OdpowiedzUsuń:D Dziękuję za odwiedzanie mojego bloga!:)))
UsuńAle śliczna paletka:) te kolorki na prawdę żywe i fajne opakowanie:)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę świetna, a opakowanie solidne:)
UsuńJaka pigmentacja!:) Mnie zależałoby na informacji odnośnie trwałości pomadek, bo to dla mnie najważniejszy aspekt :)
OdpowiedzUsuńOk:) Nałożę jutro i napiszę jak długo się trzymały!:)
UsuńZ trwałością jest średnio. Ok. 2,5 h bez jedzenia... Pozdrawiam:)
Usuńkiedyś miałam podobną paletkę... z BRAVO Girl, więc to bardzo zamierzchłe czasy :P
OdpowiedzUsuńLewy dolny i prawy górny, te najbardziej mi się podobają :)
Asia, zapewniam Cię:) Ta z BRAVOGIRL nawet obok tej nie leżała!:)
Usuń"no rejczel" :P
UsuńNie mam, ale wygląda bardzo interesująco :) Przekonuje mnie zwłaszcza dobra pigmentacja.
OdpowiedzUsuńJest godna swojej uwagi:)
UsuńJakby Ci jednak nie pasowała to ja chętnie przygarnę! *.*
OdpowiedzUsuńDomyślam się:) :*
UsuńBardzo ładne kolory. Właśnie przymierzałam się do zakupu jakiegoś różu na usta, jednak chyba zrezygnuję, gdyż z wiem, że jest to tylko moje pożądanie posiadania, a później nie będę używać.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze to wiedzieć czego się potrzebuje:) Mi też czasami przydałby się taki racjonalizm:)
Usuń