w czasie deszczu dzieci się nudzą, ale czy to właśnie z tej nudy nie powstają najbardziej kreatywne (często też niemądre jak wiadomo) pomysły? :) No właśnie... deszcz! No dobra, ja go nie lubię, choć zza okna, gdzie siedzę pod kocem i z kubkiem herbaty nie jest taki brzydki:) Dodatkowo, mam świadomość, że po wiosennym deszczu trawa rośnie jak szalona, a wraz z nią kwiaty, pąki liści na drzewach... Wiosna tego potrzebuje!:) Dość! Staram się sama sobie przetłumaczyć, że deszcz jest pożyteczny:)))) Nie o tym w końcu dziś:)
Przygotowałam dla Was makijaż:) i to nie taki "byle jaki", bo z tutorialem:) Zaczynamy!:)
Zaczynam tradycyjnie od zmatowienia łuku brwiowego beżowym matowym cieniem:) - (My Secret Matte 505)
Następnie sięgając po paletkę Smoky od Zoeva, podkreślam załamanie i zewnętrzny kącik przy pomocy cienia o nazwie Smoky Wishes. Rozcieram dokładnie starając się stworzyć efekt chmurki rozmytego koloru:)
Sięgam po cień z tej samej paletki o nazwie Elegant Chaos i przyciemniam zewnętrzny kącik.
Następnie resztę ruchomej powieki pokrywam połyskującym cieniem o nazwie Soul Searching (Smoky).
Na środek górnej powieki dodaję delikatny akcent w postaci brudnoróżowego cienia Dust&Memories. Dolną powiekę podkreślam używając kolejno od zewnętrznego kącika: Elegant Chaos (do połowy oka), który rozcieram przy pomocy fioletowego cienia z paletki Rio Rio od Sleek, następnie na środek dolnej powieki nakładam błękitny cień od Essence i miętowy cień w wewnętrznym kąciku również z Essence.
Na górnej powiece rysuję lekko wywiniętą kreskę przy pomocy czarnej kredki SuperSHOCK z Avon i czarnego cienia, a linię wodną oka podkreślam białą kredką z NYX starając się lekko przeciągnąć ją do wewnętrznego kącika, aby powiększyć optycznie oko.
Tuszuję rzęsy, dodaję odrobinę rozświetlacza do wewnętrznego kącika i... gotowe!:)
Efekt końcowy!:)
Cała twarz:
Kosmetyki pozostałe:
Na ustach Sleek - Showgirl.
Tusz do rzęs: Masterpiece Max MaxFactor
Podkład - 123 Perfect Bourjois
Bronzer - Bahama Mama The Balm
Korektor - True Match L'Oreal
Róż - Catrice 040 Think Pink
Kredka do brwi - Catrice Don't let me brown
Rozświetlacz - Peach Light MUR
I jak? Podoba się? Szykuję dla Was też ulubieńców marca:) ale to w najbliższych dniach:)
Pozdrawiam,
Blondlove
Ale Ci pasuje!!!! Oby Ci się częściej tak nudziło :)
OdpowiedzUsuńA o pogodzie nie wspomnę... dzięki niej wylądowałam dziś pod kołdrą z przeziębieniem, a praca czekaaaa...
Oj Asiu, dziękuję!
UsuńWracaj do zdrowia!:))))
Świetny makijaż :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie:)
Dzięki! Już zaglądam:)))
UsuńBardzo Ci pasuje! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:))))
UsuńWow! Mega! Nie spodziewałam się, że będzie taki efekt, a tu proszę.. bardzo miłe zaskoczenie! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Cię zaskoczyłam:D:D
UsuńŚliczny makijaż i od razu się wypogodziło:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Na chwilę się wypogodziło i zepsuło, ale takie uroki kwietnia:)
UsuńTe usta! Piękny kolor!;) uwielbiam taki mocny akcent na usta.
OdpowiedzUsuńJa też tak lubię!:) Cieszę się, że się podoba!:)
Usuńlubie akcent na donej powiece : ) Sam go czesto stosuję
OdpowiedzUsuńTen akcent zawsze jest wdzięczny i zaskakujący!:)
UsuńOoo bardzo ładnie ;D Bardzo Ci pasuje taki makijaż :) Ja za deszczową pogodą nie przepadam, moja aktywność i jakiekolwiek chęci do życia są wtedy równe 0 :<
OdpowiedzUsuńRozumiem Cię doskonale, ale ja lubię czasem tak na przekór:) Dziękuję!:)
UsuńPani Beato! Cudnie Pani w tym makijażu! :D
OdpowiedzUsuńTroszkę koloru w te szare dni ;)
Dziękuję Panno Klaudyno!:)) :D
Usuńcudny:)
OdpowiedzUsuńcieszę się!:)
UsuńEfekt końcowy jest zniewalający! Bardzo mi się podoba, chociaż jeszcze nie dla mnie...przeraża mnie ilość użytych cieni;) Poleć mi, proszę dobrą cielistą kredkę na linię wodną:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Mnie kiedyś też przerażały takie rzeczy - teraz lubię eksperymentować:) Słyszałam dużo dobrego o cielistej kredce z The Balm...
UsuńPiękny.. Pasują Ci takie kolorki ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
UsuńA ja uwielbiam deszcz, co prawda jak jest zimno to też najbardziej zza okna, ale jak jest ciepło to nawet może na mnie nakapać :D
OdpowiedzUsuńMakijaż bardzo ładny, podoba mi se rozświetlenie w kącikach oczu :)
Jak jest ciepło to jest zupełnie inaczej... Nawet ten deszcz jest czasem błogosławieństwem, ale teraz? Zimno i pada labo sypie:D
UsuńCieszę się, że makijaż przypadł do gustu:)
podoba mi się ten odcień zieleni ;) taki wiosenny makijaż ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://sand-cosmetics.blogspot.com/
Wyszedł u Ciebie na komputerze zielony? Co monitor to inne parametry:) :D
UsuńDziękuję Ci bardzo!:)
Chcę, chcę, chcę taki!! Cudowny makijaz. W 100% w moim guście :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że CI przypadł do gustu! Dziękuję! :) Spróbuj powtórzyć i podziel się koniecznie rezultatem:)))))
UsuńPięknie wyglądasz w tym makijażu :) To zdecydowanie Twoje kolory :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:))) Dobrze się w nim czułam:)
UsuńŚliczny makijaż:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
UsuńBardzo ładny..:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
UsuńBardzo ładny makijaż. Podoba mi się ten element błękitu na dolnej powiece. Jak oceniasz brozner Bahama Mama? Warto go kupić? :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że makijaż się podoba - dziękuję!:)
UsuńJeżeli chodzi o Bahama Mama, to naprawdę go lubię! Jest kultowy. Konturuje i troszkę ociepla twarz:) Ma świetną konsystencję, ale łatwo zrobić sobie nim plamy... Nie żałuję jego zakupu i najczęściej używam go do makijaży wieczorowych. Zdradzam go w dziennym makijażu z pudrami konturującymi z Kobo, bo też są rewelacyjne!
bardzo fajnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
kosmetyczny-kuferek.blog.pl
Dziękuję! Pozdrawiam:)
UsuńPięknie prezentuje się ten makijaż! Kreska na dolnej powiece ładnie ożywiła całość :).
OdpowiedzUsuńDziękuję:)))) Lubię właśnie takie detale kolorystyczne:)
Usuń