Cześć,
jak pewnie wiecie z mojego Instagrama lub Facebooka w ostatnim tygodniu miałam przyjemność malować w Sephorze dla marki Marc Jacobs Beauty. Poznałam w tym czasie mnóstwo inspirujących ludzi i makijażystów. Nabyłam niebywale fajnego i ciekawego doświadczenia, ale też wyrobiłam sobie zdanie na temat kosmetyków, których używałam. Pokażę Wam co mam i jak się sprawdza :) No to co? Zapraszam!
Opakowania i wygląd:
Produkty wyglądają bardzo luksusowo i ekskluzywnie. Wykonane są z czarnego, błyszczącego tworzywa. Są lekkie i zamykane na klik, więc nie ma obaw, że produkt się otworzy sam z siebie. Zaokrąglone rogi dodają jeszcze większej elegancji. Pięknie wyglądają na toaletce, ale niestety też "pięknie" się brudzą i rysują. W trosce o transport i poniewierki w torebce producent zapakował np. puder w dodatkowe etui. Każde opakowanie ma lusterko bardzo dobrej jakości, które z łatwością zastąpi wszystkie inne w czasie podróży, a także jest bardzo cieniutkie, więc nie zabiera w kosmetyczce dużo miejsca.
Ultra lekki podkład kompaktowy odcień Finish Line
Cena: 205 zł
Raczej nie nazwałabym tego produktu podkładem, a pudrem wykańczającym. Wśród 7 odcieni ja mam transparentny, który świetnie nada się dla skór suchych i dojrzałych. Puder ten nie matuje mocno, ale zdecydowanie scala podkład z cerą nadając promienne i świetliste wykończenie. Nie sprawdzi się na cerach tłustych. Ogromną zaletą jest etui na puder, które świetnie ochroni opakowanie przed zarysowaniami i ukryje dodatkowo obok w kieszonce puszek. Pozostałe odcienie, odpowiednio dobrane do podkładu nie dość, że wykończą makijaż to jeszcze dodadzą mu krycia.
Air Blush
Róż do Policzków odcień 504 Kink&Kisses
Cena: 189 zł
Produkt, w którym się zakochałam. Jedwabista konsystencja i świetliste (nieświecące!) wykończenie. Posiadam odcień różowo-brzoskwiniowy, dość uniwersalny. Idealnie nakłada się pędzlem z naturalnego włosia. Kuszą mnie pozostałe trzy - szczególnie ten w odcieniu brązu. Wyglądają na skórze bardzo naturalnie i pięknie się rozcierają. C u d o w n e !
Róż do Policzków odcień 504 Kink&Kisses
Cena: 189 zł
Produkt, w którym się zakochałam. Jedwabista konsystencja i świetliste (nieświecące!) wykończenie. Posiadam odcień różowo-brzoskwiniowy, dość uniwersalny. Idealnie nakłada się pędzlem z naturalnego włosia. Kuszą mnie pozostałe trzy - szczególnie ten w odcieniu brązu. Wyglądają na skórze bardzo naturalnie i pięknie się rozcierają. C u d o w n e !
Mam też dwie maskary. Jedną czarną, a drugą trochę bardziej szaloną. Zacznę od tej drugiej...
Mascara O!Mega Lash odcień Think Ink
Cena: 125 zł
Nie miałam okazji jej jeszcze używać i szczerze powiedziawszy zastanawiam się czy jej nie posłać w świat. Kolor jest bardzo wyjątkowy. Sprawdzi się w makijażach letnich na dolne rzęsy lub same końcówki górnych.
Velvet Noir
Maskara pogrubiająca
Cena: 129 zł
Zdecydowanie hit marki! Pogrubia, ale w bardzo elegancki sposób. Nie zlepia rzęs i nie tworzy grudek. Pięknie rozdziela rzęsy tworząc widocznymi nawet te, których wydawało się, że nie ma. Jet to idealna propozycja dla kobiet, które szukają mocnego podkreślenia.
Highliner Gel Crayon i Matte Highliner Gel Crayon
Żelowa kredka do powiek
Cena: 95 zł
Kolejny hit! Kredka, która idealnie się rozciera tworząc idealne smoky, ale jak już zastygnie to zostaje na swoim miejscu jak beton. Żelowa konsystencja pozwala na bardzo precyzyjne roztarcie, ale trzeba uważać, bo mamy na to tylko 10 sekund. Odcień na oku można intensyfikować. Nie będzie też problemu z zatemperowaniem, bo z drugiej strony mamy temperówkę. Idealna dla kobiet, które rano się spieszą i nie mają czasu na zabawę cieniami, jak również dla tych, które lubią mocniejszy efekt na oku, bo kredka może być świtną bazą. Ja posiadam odcienie: Blacquer, Ro(cocoa) i (Wave)lenght. Polecam jednak przyjrzeć się bliżej takim odcieniom jak (Brown)ie, (Earth)quake, Jazzberry i (Brown)out. Zdecydowanie polecam bez ściemy! :)
Żelowa kredka do powiek
Cena: 95 zł
Kolejny hit! Kredka, która idealnie się rozciera tworząc idealne smoky, ale jak już zastygnie to zostaje na swoim miejscu jak beton. Żelowa konsystencja pozwala na bardzo precyzyjne roztarcie, ale trzeba uważać, bo mamy na to tylko 10 sekund. Odcień na oku można intensyfikować. Nie będzie też problemu z zatemperowaniem, bo z drugiej strony mamy temperówkę. Idealna dla kobiet, które rano się spieszą i nie mają czasu na zabawę cieniami, jak również dla tych, które lubią mocniejszy efekt na oku, bo kredka może być świtną bazą. Ja posiadam odcienie: Blacquer, Ro(cocoa) i (Wave)lenght. Polecam jednak przyjrzeć się bliżej takim odcieniom jak (Brown)ie, (Earth)quake, Jazzberry i (Brown)out. Zdecydowanie polecam bez ściemy! :)
(P)outliner
Długotrwała kredka do ust odcień Invisible
Cena: 97 zł
Całkiem fajne konturówki, ale nie znajduję w nich nic nadzwyczajnego... no może oprócz przepięknych nudowych odcieni, więc jeśli akurat takich szukacie to skierujcie się do szafy Marca Jacobsa.
Długotrwała kredka do ust odcień Invisible
Cena: 97 zł
Całkiem fajne konturówki, ale nie znajduję w nich nic nadzwyczajnego... no może oprócz przepięknych nudowych odcieni, więc jeśli akurat takich szukacie to skierujcie się do szafy Marca Jacobsa.
Fineliner
Ultra Cienka Żelowa Kredka do Oczu odcień Code Blue
Cena: 97 zł
Jest to zdecydowanie precyzyjniejsza siostra kredki żelowej Highliner. Warto uważać z jej wykręcaniem, bo zbyt duża ilość się łamie do strzału, a nadmiaru nie można wkręcić już do środka.
Ultra Cienka Żelowa Kredka do Oczu odcień Code Blue
Cena: 97 zł
Jest to zdecydowanie precyzyjniejsza siostra kredki żelowej Highliner. Warto uważać z jej wykręcaniem, bo zbyt duża ilość się łamie do strzału, a nadmiaru nie można wkręcić już do środka.
Enamored
Błyszczyk do ust ultra blask odcień Some girls
Cena: 129 zł
Błyszczyk jak błyszczyk. Ja nie przepadam, ale zauwazyłam, że wiele kobie je lubi. Polecam przyjrzeć się odcieniowi numer 318 Moonglow, który będzie świetnie komponował się z letnią opalenizną.
Błyszczyk do ust ultra blask odcień Some girls
Cena: 129 zł
Błyszczyk jak błyszczyk. Ja nie przepadam, ale zauwazyłam, że wiele kobie je lubi. Polecam przyjrzeć się odcieniowi numer 318 Moonglow, który będzie świetnie komponował się z letnią opalenizną.
Le marc
Kremowa szminka do ust
Cena: 135 zł
Ten odcień, który mam jest przepięknym i wciąż szalenie modnym brudnym różem. Jest to odcień Kiss Kiss Bang Bang i na pewno doczeka się swojej osobnej recenzji :)
Kremowa szminka do ust
Cena: 135 zł
Ten odcień, który mam jest przepięknym i wciąż szalenie modnym brudnym różem. Jest to odcień Kiss Kiss Bang Bang i na pewno doczeka się swojej osobnej recenzji :)
To wszystkie kosmetyki jakie mam. Z moich chciejstw, w których się zakochałam podczas tych kilku dni pracy, to bardzo chciałabym:
- #instamarc Mirage, czyli niesamowite pudry konturujące. Ten jaśniejszy odcień jest idealny pod oczy.
- podkład re(marc)able - idealne krycie przy odpowiedniej aplikacji, która nie jest taka oczywista. Wskazówka: odcień 22 jest najbardziej uniwersalny :)
- podkład Genius Gel, który zostawia skórę promienną i "zdrową".
- O!Mega Bronze - bronzer z limitowanej kolekcji - c u d o w n y !
Znacie markę?
Chcecie kilka słów o pracy na takim evencie?
W najbliższym czasie zmaluję dla Was makijaż tymi produktami <3
Chcecie kilka słów o pracy na takim evencie?
W najbliższym czasie zmaluję dla Was makijaż tymi produktami <3