piątek, 23 czerwca 2017

BeGlossy Czerwiec | 'Moc niespodzianek' | Doprawdy?

Cześć,
szczerze? Ostatnio z pudełkami beGlossy u mnie jest tak, że albo zdążą pobrać pieniądze z konta albo nie zdążą. Czasem żałuję, że nie załapałam się na dane pudełko, a czasem wręcz przeciwnie. Dlatego tym bardziej te boxy są dla mnie niespodziankowe. Dowiaduję się o nich, gdy przychodzi mi sms od Kuriera:) Jeszcze nie zdarzyło mi się jednak bym była w 100% niezadowolona... do dziś. Zapraszam :) 
Wytrwałyście? No to teraz produkty po kolei:
SKINLITE, 2-etapowy zabieg ujędrniający na podbródek
Innowacja. Serum + płatek żelowy. Hmmm... wierzycie w takie rzeczy? Trzeba by to stosować bardzo regularnie, a nie sporadycznie, a każdy taki zabieg to 9,99 zł. Może nie tak dużo, ale chyba lepiej codziennie podczas nakładania wieczorem kremu wykonać krótki masaż twarzy i szyi... Chyba jestem na nie, choć z ciekawości może przetestuję.
BIOLAVEN, Szampon do włosów
Wzmacniająco-wygładzający do skóry wrażliwej. Zawiera olejek eteryczny z lawendy o właściwościach odświeżających i wzmacniających. Spoko. Wrzuciłam do zapasów kosmetycznych.
Cena: 18,08 zł/300 ml
VIS PLANTIS, Mydło
Wzbogacone substancją aktywną i oliwą z oliwek. Podoba mi się jego chemiczna szata graficzna. 
Cena: 3,99 zł/70 g
AUSSIE, Odżywka do włosów
Hmmm... te produkty chyba już wszyscy dobrze znamy, co?
Cena: 21,99 zł/250 ml
DEBORAH MILANO, Lakier do paznokci, odcień 21
I tu mamy coś ciekawego dla lakieromaniaczek. Ja noszę aktualnie hybrydy, ale ten kolor jest śliczny - lawendowy. Idealny na lato, ale też do swetrów na jesień :) Co ciekawego w nim jest? Zawiera 80% naturalnych surowców i składników uzyskanych z pszenicy, ziaren i ziemniaków, wzbogaconych specjalnymi żywicami. Tego jeszcze nie było i o tym jeszcze nie słyszałam!
Cena: 29,99 zł? 8,5 ml
PLAYBOY, Woda toaletowa Play it Wild
Prezent. Próbka. 
Cena: 54,99 zł /60 ml

Podsumowując:
Jak widzicie po opisach, albo ich braku pod zdjęciami - szału nie ma. Raczej jestem rozczarowana. Nie wiem czy ja wymagam zbyt dużo, ale to pudełko jest naprawdę słabe. Moc niespodzianek? Nie sądzę... Raczej nie tego oczekuję po subskrybcji pudełka beGlossy. Oczekiwałabym nowości, ciekawych formuł, kosmetyków z wyższej półki (niekoniecznie pełnowymiarowych). W końcu już znalazłam w nich kilka perełek i miałam okazję potestować fajne rzeczy. Nie tym razem. No może oprócz tego ciekawego lakieru do paznokci, ale on ze względu na noszenie przeze mnie hybryd, pójdzie w świat. Niech cieszy kogoś innego.

Przesadzam?
A może Wam coś się podoba?

22 komentarze:

  1. Szampon ciekawy, lakier w sumie też, choć drogi, więc szukałabym takiego odcienia w innych markach. No ale lepiej byłoby te produkty kupić osobno, niż w tym pudełku, które jest bez szału.

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie bez szału, choc szampon bym chętnie wypróbowała :) Aussie było już milion razy w tych pudełkach :D

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo słaba edycja, te pudełka schodzą na psy :-/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też na to zwróciłam uwagę i zastanawiam się nad pudełkiem Joy :)

      Usuń
  4. OMG, dlatego nie subskrybuję, tylko pieniążki się marnują :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Edycja bardzo przeciętna, miałam nadzieję, że będzie dużo lepsza. Ja na moje pudełko jeszcze czekam, ale obawiam się, że jest tylko jedna wersja i na nic lepszego nie mogę liczyć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednak jest kilka wersji, ale żadna nie jest powalająca...

      Usuń
  6. Dla mnie produkty są ok, bo takie, które zużyję i nie są do niewiadomoczego.
    Natomiast uważam, że muszą się troszkę bardziej postarać na przyszłość

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z jednej strony masz rację, jednak ja oczejuję czegoś innego... 😔

      Usuń
  7. Nie polubiłabym się z zawartością :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. ☺ ładnie wygląda na paznokciach ten kolor :)

      Usuń
  9. Najbardziej ucieszyłaby mnie próbka tych perfum :) Reszta taka sobie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie przesadzasz, te zawartości są momentami aż śmiesznie źle. Ciągle te same, drogeryjne produkty, które cieszą w większości nowe subskrybentki. Aussie, Biolaven i maski w płacie były w pudełkach już nie raz i mnie osobiście nie specjalnie by cieszyły. No może Biolaven, ale akurat szampon do włosów jest jednym z ostatnich produktów jakie chciałabym dostać, bo moja skóra głowy jest bardzo wymagająca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą w 100% ❤ zawarłaś w jednym komentarzu wszystkie moje myśli na ren temat! 💕

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i motywację do dalszego pisania:) Staram się odpowiadać na bieżąco!

Komentarze typu "wzajemna obserwacja" w ogóle nie wchodzą w grę... Nie jestem zainteresowana takimi wymianami:)

Zapraszam częściej i życzę mile spędzonego czasu!:)