piątek, 14 października 2016

Wspieraj polskie | Odżywczy płyn micelarny i tonik 2w1 | Vianek

Cześć, 
Vianek to marka produkowana przez Sylveco, która powstała stosunkowo niedawno, ale już znalazła spore grono swoich wielbicieli. Ja skusiłam się na płyn micelarny z ekstraktem z nagietka. Dlaczego go kupiłam, co mnie w nim przyciągnęło i czy się u mnie sprawdził? Zapraszam dalej. 
Najpierw o samej marce. Vianek jest polską marką kosmetyków naturalnych. Skład ich kosmetyków jest bezpieczny i naturalny. Zapewniają łagodną pielęgnację, a nowatorskie receptury gwarantują zadowalające efekty stosowania. Zawierają ekstrakty polskich kwiatów i ziół, pochodzących z upraw ekologicznych. 
Co mnie skusiło? Oczywiście, że przepiękne ludowo-folkowe opakowanie! Opakowania zdobią niepowtarzalne wzory zalipiańskie, malowane z pasji i poszanowania polskiej tradycji,wywodzącej się z XIX wieku. Wow! Przepiękne! Dodatkowo jak nie widziałyście domów we wsi Zalipie, to polecam obejrzeć w Internecie!:) 
Tonik pochodzi z serii odżywczej. Zawiera w swoim składzie olej rokitnikowy, olej z pestek moreli i lecytynę sojową, które mają za zadanie pielęgnować, a ekstrakt z nagietka i panthenol mają łagodzić podrażnienia. 
Moja opinia: Tonik ma przepiękny zapach, który dodatkowo umila demakijaż. Jest naturalny, nienachalny i trochę jak polne kwiaty. Bardzo delikatny. Tonik ładnie domywa resztki makijażu. Dobrze radzi sobie z tuszem do rzęs i eyelinerem. Jak dla mnie - bardzo przyjemny! Czy odżywia? Cera po nim jest miękka, ale ja i tak zazwyczaj nakładam krem, więc nie zwracałam uwagi. Na pewno mnie nie wysuszył, nie podrażnił i nie szczypał :) Wydajność - taka jak w przypadku większości płynów micelarnych.
Jedyny mały minus to cena: prawie 17 zł za 200 ml. Ma to jednak swoje uzasadnienie w użytkowaniu, bo tonik należy zużyć przed upływem trzech miesięcy od otwarcia. Nie ma więc sensu produkować większej pojemności. 
Dostępny w Naturze:) 
Znacie markę? Korzystacie z ich kosmetyków? 
A może, możecie mi coś polecić?

9 komentarzy:

  1. mam wersję niebieska ale płynu do demakijażu , pięknie pachnie, dobrze domywa, nie podrażnia, jak dla mnie rewelacja ;) z tej serii mam peeling maskę i też jest świetny

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam maseczkę oraz peeling do ciała, a teraz testuję olejek do włosów, ogółem uwielbiam zapach serii pomarańczowej <3

    OdpowiedzUsuń
  3. ja miałam od nich tonik z pompką i był fajny ale szukam czegoś nowego - może skuszę się teraz na to ;>

    OdpowiedzUsuń
  4. Też się na niego skusiłam, bo ponoć jest świetny :D Najpierw muszę jednak zdenkować micel Garniera ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam ochotę na jakiegoś micela z Vianka :) Do tej pory używałam tylko olejku do włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nie testowałam, ale ich opakowania mnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam krem do twarzy na noc i pod oczy z tej serii. Pod oczy bardzo lubię, a do twarzy bez rewelacji jednak.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i motywację do dalszego pisania:) Staram się odpowiadać na bieżąco!

Komentarze typu "wzajemna obserwacja" w ogóle nie wchodzą w grę... Nie jestem zainteresowana takimi wymianami:)

Zapraszam częściej i życzę mile spędzonego czasu!:)