wtorek, 7 marca 2017

Kolejne rozczarowanie | Rimmel | Fresher Skin

Cześć,
dziś na tapecie kolejny gagatek podkładowy. Nie wiem, czy to ja mam pecha, czy za dużo wymagam czy może producenci nie mają pojęcia o jasnej cerze słowianek, ale zdecydowanie ostatnio trafiam na same ciemniaki. Ten kupiłam skuszona ceną (ok. 30 zł w Rossmann w promocji) i dodatkowo jest to nowość, więc sami rozumiecie... Musiałam! Czy to był dobry wybór? Zapraszam dalej!
Podkład ma pojemność 25 ml i zamknięty jest w szklanym słoiczku. Wygląda bardzo ładnie i dość nietypowo. Wybrałam odcień najjaśniejszy - Ivory. Jak widzicie podkład zabezpieczony jest naklejką, która przy pierwszym otwarciu się rozrywa - dobre rozwiązanie, które pozwala kupić produkt jak ja to mówię - nietyckany. 
W środku jest jeszcze jedno zabezpieczenie, ale nie jestem przekonana czy jest to fajne. Nie za bardzo jest gdzie odłożyć to wieczko oblepione podkładem, ale z drugiej strony można na przykład z niego brać produkt i aplikować na twarz, a później go umyć zdezynfekować i nałożyć z powrotem. 
Podkład ma konsystencję żelowo-kremową. Jest ona bardzo przyjemna, puszysta i wydawać by się mogło, że jest idealna na okres wiosenny, kiedy szukamy czegoś lżejszego niż zimą. Jego nakładanie jest uczuciem odświeżającym. Aplikuje się leciutko i nie ma się wrażenia maskowania. Krycie ma bardzo średnie w stronę lekkiego. Nieumiejętnie nałożony zostawia smugi, więc trzeba go dokładnie wklepać. 
Sprawia wrażenie dość jasnego, ale niech Was to nie zmyli. Patrzcie:
Tak wygląda zaraz po nałożeniu  (na środku) obok: Pierre Rene SB (Champagne) po lewej i Revlon CS 150 (Buff) po prawej. 
A tak po czasie, gdy zastyga... Wnioski wysnujcie sami:) Na starcie już jest ciemniejszy od innych, a jeszcze ciemnieje. Na twarzy wygląda tak:
Lewa strona z podkładem, a prawa bez. Mam nadzieję, że widzicie różnicę... szczególnie przy szyi. Krycie jest bardzo średnie raczej służy wyrównaniu kolorytu, ale wykończenie jak nałoży się go palcami i wklepie - dość naturalne. Nie jest matowe, ale bardziej satynowo-rozświetlające. 
Jeszcze muszę wspomnieć o jednej wadzie, która wynika z zalety... Otóż, opakowanie łądne, ale zupełnie niepraktyczne i niehigieniczne. Wkładanie palców codziennie do środka to wtłaczanie do środka kolejnych bakterii. Jedynie dobrze oczyszczone ręce (żel antybakteryjny) albo wyciąganie go szpatułką może zażegnać problem, ale chyba z tym za dużo zabawy.
Podsumowując... zostawię go, ale na okres bliżej lata, kiedy odcień będzie mi bardziej pasować i mam nadzieję, że wtedy się sprawdzi, ale żeby kusić się na kolejne opakowanie, to raczej nie... Zdecydowanie odradzam go osobom o jasnej karnacji i większych problemach skórnych.

Znacie?
Jaki podkład Wy polecacie?

27 komentarzy:

  1. Nie lubię tego typu opakowań :P Zdziwiłam się, że podkład może tak ciemnieć po nałożeniu !

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiedziałam o jego istnieniu :) Miałam kiedyś żelowy podkład, chyba też Rimmel, w identycznym opakowaniu i również mnie denerwowało. Ale za to jak ciemnieje, masakrycznie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To podobno jest jego nowa wersja... tak gdzieś wyczytałam, albo się mylę:)

      Usuń
  3. Mi opakowanie się podoba. Myślę, że to bardzo ekonomiczne. Zaskoczyło mnie to jak bardzo ciemnieje! Ogólnie słabo wypada jak na kosmetyk za tą cenę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej mało poręczne. Niby mniejsze opakowanie, ale buteleczka jest lepsza do transportu w moim odczuciu :)

      Usuń
  4. Też jest mi teraz ciężko dobrać odpowiedni odcień.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zastanawiałam sie na tym produktem , ale teraz nie wiem czy kupić i sprawdzić jak u mnie sie sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U każdego co innego się sprawdza:) jak Cię bardzo kusi to i tak sprawdzisz :D ❤

      Usuń
  6. Okropnie pociemniał:/ nie pierwszy raz czytam że to bubel

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie chciałam sama sprawdzić, bo wyglądał fajnie...

      Usuń
  7. miałam ten podkład na oku, ale teraz już wiem, że go nie kupię, skoro ciemnieje to się nie nadaje dla mojej jasnej karnacji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla jasnych cer jest za ciemny już na starcie...

      Usuń
  8. Opakowanie rzeczywiście niezbyt higieniczne, ale dałoby się to jakoś obejść (nakładanie szpatułką etc.), ale ciemnienia żadnemu podkładowi nie jestem w stanie wybaczyć. Szkoda, że tak się z nim dzieje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, masz rację - opakowanie nie jest wielkim kłopotem, ale pompki w takich produktach są wygodniejsze... ciemnienie może będzie plusem w tym wypadku latem. Zobaczymy. 🌼

      Usuń
  9. U mnie aż tak nie ciemnieje, może zależy to od pH skóry ;) Ale jeszcze mam co do niego mieszane uczucia, potestuję dłużej :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale on już na ręce mi ściemniał... 😢😔

      Usuń
  10. Coś nie masz szczęścia do tych podkładów :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Też ostatnio mam problem, że wszystko za ciemne... Chyba ostatnie dni zimy działają na nas wybielająco :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Właśnie dzięki Tobie usunęłam z koszyka ten podkład.. I dobrze! Nie wiem co skusiło mnie żeby w ogóle pomyśleć o jego zakupie skoro wszystko podkłady z rimmel są moimi totalnymi bublami. Super blog! W wolnej chwili zapraszam do siebie i serdecznie pozdrawiam <3!
    http://theworldofmakeup.bloog.pl/?_ticrsn=3&smoybbtticaid=618f29

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i motywację do dalszego pisania:) Staram się odpowiadać na bieżąco!

Komentarze typu "wzajemna obserwacja" w ogóle nie wchodzą w grę... Nie jestem zainteresowana takimi wymianami:)

Zapraszam częściej i życzę mile spędzonego czasu!:)