dziś obiecany makijaż paletką Naturally Yours, którą z bliska mogliście zobaczyć wczoraj (klik). Jest to również moje pierwsze praktyczne zetknięcie z tą paletką i opiszę Wam pierwsze wrażenie. Zapraszam:
Na oko celowo nie nałożyłam bazy, aby zobaczyć czy cienie mimo to się przyczepią, ładnie rozetrą i nie stracą na intensywności po jakimś czasie.
Beżowym cieniem pure matowię okolicę pod łukiem brwiowym i wewnętrzny kącik do 2/3 oka.
Jasnobrązowym cieniem soft&sexy podkreślam załamanie powieki. Dokładnie rozcieram.
Ciemnym brązem slow dance podkreślam zewnętrzny kącik górnej i dolnej powieki. Rozcieram go przy pomocy cienia soft&sexi.
na 2/3 oka górnej i dolnej powieki nakładam jasny cień first love. Ładnie rocieram wszelkie granice.
I na dobrą sprawę to w tym momencie, jak ktoś chce bardzo delikatny, matowy makijaż, można wytuszować rzęsy i skończyć makijaż oka.
Ja jednak wolę troszkę wyraźniej, więc dodaję na środe powieki błyszczący cień smooth harmony. Ten sam cień dokładam w wewnętrznym kąciku. Na koniec za pomocą precyzyjnego, cienkiego pędzelka zagęszczam rzęsy rysując bardzo cieniutką kreskę tuż przy linii rzęs czarnym cieniem timeless chic.
Tuszuję rzęsy i gotowe!
Cienie są bardzo wygodne w użyciu, pięknie się rozcierają. Matowe cienie są naprawdę bardzo eleganckie. Nie pylą się, nie osypują. Są bardzo mocno napigmentowane. Nie zatracają się przy blendowaniu. Korzystanie z nich to czysta przyjemność. Trwałość bardzo dobra. Cienie trzymały się do samego wieczora. Dodatkowo nie napisałam wczoraj, ale paletki można je poukładać pionowo w szufladzie z kosmetykami i nie ma problemu z ich rozróżnieniem, bo na brzegu każda jest podpisana.
Powyższa wersja makijażu jest wersją bezpieczną. Pokażę Wam jeszcze jak w akcji ma się mój nowy nabytek, który wczoraj zrobił na Was niesamowite wrażenie. Będzie to podrasowana wersja makijażu dziennego z akcentem na usta.
I jak Wam się podoba? Która wersja lepsza? Mam nadzieję, że makijaż przypadł Wam do gustu:))))
PS. Usilnie przypominam o rozdaniu!:)))
Pozdrawiam serdecznie,
Blondlove
Makijaż oczywiście mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńCiesze się:) Dziękuję:)
UsuńObie wersje są świetne! Jestem pod ciągłym wrażeniem tej pomadki ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się też to, że cienie w paletkach są podpisane, dzięki czemu przy opisie dokładnie wiadomo czego użyłaś :))
No właśnie to podpisanie cieni jest fenomenalne! Do tej pory nazw musiałam szukać na folijkach, albo na odwrocie paletki:)
UsuńPiękny makijaż, w szczególności z podkreślonymi ustami;) Ja tę paletkę też dopiero co testowałam i właściwie w 90% jestem zgodna z Twoją opinią, chociaż nie podzielam entuzjazmu co do ich aplikacji..u mnie ciut osypywały się na twarz..Ale i tak stawiam im 5:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:) Ja zawsze dokładnie otrzepuję pędzel z nadmiaru cienia, dzięki czemu w maksymalnym stopniu unikam osypywania:) Jestem z nich bardzo zadowolona:)))
UsuńMi osobiście przypadła do gustu wersja z mocniejszą szminką, idealnie do Ciebie pasuje ;)
OdpowiedzUsuńA paletka kusi :)
Ja też chyba wolę siebie w tej wersji:) Dziękuję!:)
UsuńRewelacyjny makijaż, szczególnie z tym akcentem na ustach! Ja wczoraj zaopatrzyłam się w pomadki Bourjois Rouge Edition Velvet, które podobno świetnie się trzymają. W najbliższych dniach będę testować :)
OdpowiedzUsuńBeatka, to jak, będziesz prowadzić jakiś kurs dla początkujących? Mi by się baaaaaardzo coś takiego przydało! :)
Ej Pola, Pola:)))) Raczej w najbliższym czasie nie planuję...:)))) Dziękuję!:))) Te z Bourjois bardzo mnie kuszą i już kilkanaście razy miałam je w rękach, ale zawsze jakoś cena mnie odpychała od tego zamiaru...
UsuńDo końca marca jest przecena -25% na wszystkie produkty Bourjouis ;) Polecam, bo stosuję już od tygodnia i jestem w nich zakochana! Nie schodzą za nic w świecie! :)))
UsuńWidzisz Pola... cóż bym bez Ciebie zrobiła?:) Muszę to ogarnąć!:) Dzięki!:)
UsuńŚwietny ten makijaż, taki delikatny i dziewczęcy. Lubię takie :3 A pomadka cudnie dopełnia całości ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję! :D:D
UsuńMnie się bardziej podoba ta z akcentem na usta. Jest obłędna. I pieknie Ci w tym makijazu! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję!:) Też lubię ten z akcentem na usta:)
Usuńładnie :)
OdpowiedzUsuńdzięki:D
UsuńObie wersje bardzo na tak :) Lubię delikatne i świeże makijaże :) bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:))) Ciesze się, że się podoba:)
UsuńObie wersje cudowne, ale ta z podkreślonymi ustami jest OBŁĘDNA! :)
OdpowiedzUsuń:D Dziękuję!:)
UsuńObie wersje podobają mi się, chociaż bardziej skłaniam się ku pierwszej ;)
OdpowiedzUsuńUsta potrafią bardzo odmienić makijaż:))) Dla każdego coś innego:) Ja lubię i tak i tak:)
UsuńI tak bosko i tak bosko, ale ta z pomadką.... miód malina :)
OdpowiedzUsuńNiby prosto a coś w tym jest :)
Niby tylko pomadka, a wszystko jakby inne:))) Kocham tą magię makijażu:)
UsuńBardzo ładny, naturalny makijaż;) Lubię takie!
OdpowiedzUsuńDziękuję!:))))
UsuńŁadny, bardzo naturalny i świeży :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
Usuń