piątek, 17 kwietnia 2015

Kolejne beGlossy - Simple Beauty

Cześć, 
jak wczoraj pisałam, doszło do mnie pudełko beGlossy. Jeżeli jesteście ciekawi, co tym razem znalazło się w pudełku, to zapraszam dalej:) Oczywiście dziś bardzo dużo zdjęć:) 
Pudełko przyszło bardzo lekkie i byłam bardzo ciekawa co kryje się w środku. Opis pudełka tym razem nie zrobił na mnie wrażenia i nie wiedziałam czego mogę się spodziewać... A zawartość wygląda tak:
Powstrzymajmy się na razie od oceny i przyjrzyjmy się każdemu produktowi osobno:) Zacznę od najmniejszego maleństwa:
ANNABELLE MINERALS Mineralny podkład matujący
"Zapewnia matową skórę i posiada średnie właściwości kryjące. Utrzymuje się na skórze przez wiele godzin. Odporny na wodę i ścieranie."

Nigdy nie miałam kosmetyków mineralnych, a bardzo jestem ich ciekawa. Tym bardziej tej kultowej marki. Podejrzewam, że wiele z Was miało już z nimi styczność, ale ja jakoś nigdy nie miałam odwagi zakupić choćby próbek. Produkt niby maleńki, ale i tak bardzo się z niego cieszę. Nie wiem czego mam się spodziewać, ale wiem, że kosmetyki mineralne wiodą prym na rynku:)

Cena: 59,90 zł/10 g w pudełku produkt o pojemności 1 g

VICHY Idealia Skin Sleep
"Idealna skóra po przebudzeniu, nawet po źle przespanej nocy. Kompleks składników aktywnych pomaga odtwarzać widoczne efekty regenerujące snu dla skóry. W efekcie skóra jest wypoczęta, nawilżona i rozświetlona, a pory zwężone."

I to jest produkt, z którego też się cieszę, bo nigdy nic z Vichy nie miałam. Przyznaję, że te kosmetyki po prostu są za drogie na moją kieszeń. Krem ma bardzo lekką konsystencję i przyjemny zapach. Będę używać.

Cena: ok. 112 zł/50 ml - w pudełku produkt o pojemności 15 ml
POSTQUAM Color Trend Eyeliner
"Kredka do oczu, dzięki której podkreślisz oko i narysujesz perfekcyjną kreskę. Idealna do subtelnego wzmocnienia makijażu lub tworzenie grubych linii. Miękka i łatwa w aplikacji."

Ufff! Dobrze, że czarna, bo zawsze się jakoś wykorzysta:) Ale jeżeli chodzi o tę markę to chyba troszkę się już znudziła... Przypominam, że mam z tej firmy dzięki beGlossy jeszcze lakier do paznokci i konturówkę do ust. 
Cena: 29 zł - pełny produkt
NAOBAY NATURAL&ORGANIC Moisuring Peeling
"Delikatnie złuszcza skórę twarzy, usuwając zanieczyszczenia oraz martwe komórki naskórka. Zawiera oliwę z oliwek, masło shea, olej ze słodkich migdałów i ekstrakt z Gotu Kola."

I to jest strzał w 10! Bardzo lubię takie produkty:) I baaaaardzo jestem zadolona, że trafił on do mojego pudełka. Jeżeli jeszcze będzie działał, to już w ogóle pełny sukces!:) 
Cena: 92 zł/100 ml - pełny produkt
AMADERM krem nawilżająco-regenerujący
"Przeznaczony jest do skóry suchej, szorstkiej z tendencją do łuszczenia. Polecany do stosowania w miejscach najbardziej narażonych na przesuszenie."

Hmmm... Troszkę nietrafiony. Nie mam aż tak suchej skóry. Nawet na łokciach i kolanach skóra mi się nie łuszczy... Chyba ten krem powędruje akurat dalej... Jeżeli chodzi o plusy, to ma bardzo gęstą konsystencję - troszkę jak maść, więc na wybrane partie będzie okej. 

Cena: 29 zł/50 ml - pełny produkt.

I gdy wydawałoby się, że to już koniec, to okazało się, że stałam się członkiem Vip, bo to już moje 6 pudełko i otrzymałam niespodziankę:
PANTENE Szampon i odżywka do włosów, Intensywna regeneracja
I z tych produktów się cieszę, bo chętnie sięgam po szampony Pantene!:)

Co myślicie o zawartości? Może nie jest imponująca, ale Vichy i Naobay ratują bardzo sytuację:) Sam peeling przewyższa wartość pudełka prawie dwa razy, więc jak dla mnie się opłaca. Najbardziej niezadowolona jestem z kremu nawilżającego Amaderm, ale to tylko dlatego, że nie mam takich problemów z cerą. Aha... I tak sobie myślę, że ten tester z Annabelle Minerals, z którego ja się cieszę jest troszkę kpiną, bo w końcu jest to bardzo znana marka produkująca kosmetyki mineralne i wrzucanie do pudełka testera podkładu, który może przypasować albo nie jest troszkę ryzykowne. Już rozumiem, gdyby posyłali próbkę różu, bo jest większe prawdopodobieństwo, że przypadnie do gustu. Mi akurat się poszczęściło, bo odcień widzę, że jest w porządku.


Pozdrawiam,
Blondlove

37 komentarzy:

  1. Moim zdaniem to pantene całkowicie psuje wizerunek tego boxa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z pewnością masz na myśli to, że są to produkty, które można kupić w każdym supermarkecie. I tu się z Tobą zgadzam, ale z drugiej strony cieszę się, że są to rzeczy, których będę używać:)

    OdpowiedzUsuń
  3. też otrzymałam to pudełko beglossy, jak zdecydowałam ostatnie na najbliższe miesiące, gdyż zrezygnowałam z dalszej subskrypcji, tak to jest, że część produktów nie trafia w moje gusta czy potrzeby
    a w tym pudełku chyba najbardziej irytuje mnie wrzucenie kolejnej czarnej kredki do oczu - pojawiają się one co któreś pudełko i trzeba by chyba na prawdę często ich używać by tak szybko wykończyć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację - kolorówka w tych boxach troszkę kuleje. Ja jednak jestem zadowolona ze względu na Naobay - nigdy bym go nie kupiła w tej cenie:)

      Usuń
  4. Jesem na tak, zawartość całkiem mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie jestem ze wszystkich produktów zadowolona, ale w ogólnej ocenie pudełko wypada całkiem dobrze:)

      Usuń
  5. z tych pudełek co widziałam na blogach (przez całe moje życie) to chyba najmniej by mi odpowiadało ;) choć kredka mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja znów z tej kredki jestem średnio zadowolona:) Ale nie jestem rozczarowana pudełkiem:)

      Usuń
  6. Poza Pantene zawartość jest genialna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam nie narzekam na Pantene, ale każdy lubi coś innego:)

      Usuń
  7. Bardzo fajne pudełko. Dużo wspaniałości. Zwłaszcza Vichy. Miałam i jestem zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz:) Ja stosuję od dwóch dni i na razie nie widzę efektów, ale testuję dalej:)

      Usuń
  8. Jestem ciekawa peelingu. Daj znać czy działa;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dam znać na pewno:) Już mi się podoba ale jeszcze go troszkę potestuję:))))

      Usuń
  9. Jeżeli chodzi o pantene, to wystarczyło kupować pudełka BeGlossy od lutego, żeby je dostać, nie tylko vipy :) Ja mam to samo pudełeczko, tylko zamiast podkładu, dostałam balsam do ust, co mi jest na rękę, bo podkłady matujące mi niepotrzebne, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz, czyli jednak nie jest ze mnie taki Vip jak myślałam :D Ja na początku żałowałam, że nie coś innego, ale w końcu mogę przetestować podkład mineralny:))))

      Usuń
  10. Podoba mi się to pudełko i jego kolor, jest bardzo eleganckie.
    Co do zawartości to najbardziej zaciekawił mnie ten podkład mineralny. Nigdy nie używałam kosmetyków mineralnych, bo przyznam szczerze, że nie jestem w pełni do nich przekonana :/ Nie wiem jak taki podkład może dobrze kryć.. dlatego póki co tylko o tym czytam i jestem bardzo ciekawa Twojej recenzji i czekam na nią z niecierpliwością :)
    Kredka zawsze przydatna :D I zgadzam się, że dobrze, że czarna, bo z innymi troszkę ciężko. Wydaje się być intensywna i dobrze napigmentowana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że ja też bałam się produktów mineralnych i musiałam poczytać jak go nałożyć, aby to zrobić dobrze:) Teraz wyczyściłam pędzle i czekam aż wyschną, aby coś zmalować... może jutro? Jestem go bardzo ciekawa:)
      Kredka dobrze, że czarna, ale przeliczyłam moje czarne kredki i chyba będę musiała się tą podzielić:)

      Usuń
  11. Ja też jestem vipem, u lala;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba najbardziej ucieszyłabym się z e peelingu i właściwie chyba tylko z niego, no może jeszcze z kredki ale tylko dlatego że moja aktualna się kończy :) Jednak fajnie, że Ty miałaś więcej powodów do uśmiechu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten peeling bardzo mnie ucieszył i całkiem fajnie na razie działa:) Potestuję jeszcze troszkę i pewnie pojawi się tutaj moja opinia:)))) PS. Niewiele mi do radości trzeba:)))

      Usuń
  13. Raczej to pudełko nie skusi mnie do złożenia zamówienia na beglossy :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy lubi coś innego:) Ja cieszę się, że mam możliwość przetestować różne kosmetyki, które w normalnych cenach często nie są dla mnie osiągalne:)

      Usuń
  14. Ehh jakoś nie porwało mnie to pudełko, chociaż rzeczywiście vichy i maska uratowały je :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To są produkty, z których cieszę się najbardziej:)

      Usuń
  15. Chyba dobrze, że znów się spóźniłam. Znów jak dla mnie klapa. Jedyny kosmetyk, który mnie zaciekawił to próbka tego podkładu mineralnego ;)

    Ach i nominowałam Cię do TAGu ;) http://kalakteryzacja.blogspot.com/2015/04/sza-zakupowy-aktualizacja-postanowien.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta próbka to fajna rzecz:) ale powiem CI, że ten peeling też całkiem spoko:)

      Widziałam Łobuzie:) Muszę to ogarnąć teraz:))))

      Usuń
    2. Koniecznie, Słonko! Jestem strasznie ciekawa Twoich odpowiedzi <3

      Usuń
  16. Podoba mi się to pudełko, szczególnie krem vichy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten peeling Naobay najbardziej mi się podoba, zdecydowanie byłabym zadowolona. Całkiem niezła zawartość ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ten peeling w działaniu jak na pierwsze wrażenie, nie zawodzi:) Jestem nim bardzo pozytywnie zaskoczona:)

      Usuń
  18. Ciekawa jestem jak podkład mineralny się u Ciebie sprawdzi, ja jeszcze takich nie używałam, mam jakieś dziwne obawy, że to nie dla mnie. Krem vichy faktycznie dobrze, że wylądował w tym zestawieniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krem Vichy jest fajny:))) a podkładu jeszcze nie testowałam:))) Czekam, aż moja twarz troszkę dojdzie do siebie:)

      Usuń
  19. Jak dla mnie kredka byłaby jedynie nietrafiona, tzn bardziej zbyteczna...
    A krem bym brała! Ogólnie skóra na dłoniach jest w porządku, miękka itd., ale między palcami... sucha jak wiór, łuszczy się, choć parę razy dziennie staram się ją nawilżać kremem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to ciekawe... Może masz uczulenie na jakiś detergent...?

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i motywację do dalszego pisania:) Staram się odpowiadać na bieżąco!

Komentarze typu "wzajemna obserwacja" w ogóle nie wchodzą w grę... Nie jestem zainteresowana takimi wymianami:)

Zapraszam częściej i życzę mile spędzonego czasu!:)