Vianek to marka produkowana przez Sylveco, która powstała stosunkowo niedawno, ale już znalazła spore grono swoich wielbicieli. Ja skusiłam się na płyn micelarny z ekstraktem z nagietka. Dlaczego go kupiłam, co mnie w nim przyciągnęło i czy się u mnie sprawdził? Zapraszam dalej.
Najpierw o samej marce. Vianek jest polską marką kosmetyków naturalnych. Skład ich kosmetyków jest bezpieczny i naturalny. Zapewniają łagodną pielęgnację, a nowatorskie receptury gwarantują zadowalające efekty stosowania. Zawierają ekstrakty polskich kwiatów i ziół, pochodzących z upraw ekologicznych.
Co mnie skusiło? Oczywiście, że przepiękne ludowo-folkowe opakowanie! Opakowania zdobią niepowtarzalne wzory zalipiańskie, malowane z pasji i poszanowania polskiej tradycji,wywodzącej się z XIX wieku. Wow! Przepiękne! Dodatkowo jak nie widziałyście domów we wsi Zalipie, to polecam obejrzeć w Internecie!:)
Tonik pochodzi z serii odżywczej. Zawiera w swoim składzie olej rokitnikowy, olej z pestek moreli i lecytynę sojową, które mają za zadanie pielęgnować, a ekstrakt z nagietka i panthenol mają łagodzić podrażnienia.
Moja opinia: Tonik ma przepiękny zapach, który dodatkowo umila demakijaż. Jest naturalny, nienachalny i trochę jak polne kwiaty. Bardzo delikatny. Tonik ładnie domywa resztki makijażu. Dobrze radzi sobie z tuszem do rzęs i eyelinerem. Jak dla mnie - bardzo przyjemny! Czy odżywia? Cera po nim jest miękka, ale ja i tak zazwyczaj nakładam krem, więc nie zwracałam uwagi. Na pewno mnie nie wysuszył, nie podrażnił i nie szczypał :) Wydajność - taka jak w przypadku większości płynów micelarnych.
Jedyny mały minus to cena: prawie 17 zł za 200 ml. Ma to jednak swoje uzasadnienie w użytkowaniu, bo tonik należy zużyć przed upływem trzech miesięcy od otwarcia. Nie ma więc sensu produkować większej pojemności.
Dostępny w Naturze:)
Znacie markę? Korzystacie z ich kosmetyków?
A może, możecie mi coś polecić?
Bardzo lubię Vianek :-)
OdpowiedzUsuńmam wersję niebieska ale płynu do demakijażu , pięknie pachnie, dobrze domywa, nie podrażnia, jak dla mnie rewelacja ;) z tej serii mam peeling maskę i też jest świetny
OdpowiedzUsuńMiałam maseczkę oraz peeling do ciała, a teraz testuję olejek do włosów, ogółem uwielbiam zapach serii pomarańczowej <3
OdpowiedzUsuńja miałam od nich tonik z pompką i był fajny ale szukam czegoś nowego - może skuszę się teraz na to ;>
OdpowiedzUsuńTeż się na niego skusiłam, bo ponoć jest świetny :D Najpierw muszę jednak zdenkować micel Garniera ;)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na jakiegoś micela z Vianka :) Do tej pory używałam tylko olejku do włosów ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie testowałam, ale ich opakowania mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńMam krem do twarzy na noc i pod oczy z tej serii. Pod oczy bardzo lubię, a do twarzy bez rewelacji jednak.
OdpowiedzUsuńfajny, i wcale nie jest taki drogi :)
OdpowiedzUsuń