poniedziałek, 13 lutego 2017

Spełniam marzenia | Kolejne szkolenie za mną | Affect Cosmetics | Joanna Dobosz Make-up

Cześć,
dziś znów post bonusowy (mam nadzieję, że lubicie takie niespodzianki). Mam dla Was krótką relację z ostatniego szkolenia, które dotyczyło makijażu Smokey Eye. Tak, jak postanowiłam - chcę być coraz lepsza - dlatego na razie wybrałam metodę nie szkoły wizażu (choć Pro Makeup Academy kusi niemiłosiernie - i mam nadzieję, że kiedyś tam się wybiorę!), ale własnie pojedynczych kursów. Dzięki temu mogę poznać warsztat pracy wielu osób i czerpać od nich różne praktyki, triki czy inspirację. Ostatnie szkolenie prowadziła Asia, z którą znam się też prywatnie! Pokazała nam swój sposób na Smokey Eye, a właściwie to nawet dwa sposoby! Było miło, wesoło, a przede wszystkim twórczo! Asia ma niesamowitą charyzmę i wprowadza na warsztatach świetną atmosferę. 
Powyżej widzicie dwa sposoby makijażu. Ja zdecydowałam się na przećwiczenie oka lewego, które na żywo robi naprawdę wrażenie rozmytego i rozdymionego, ale mega-kobiecego oka, a które robię zdecydowanie rzadziej! 
Jako modelka, swojej twarzy użyczyła mi Justyna. Postawiłam na fiolet, złoto i zgodnie z oczekiwaniami Justyny - najdłuższe rzęsy :) PS. Warto kliknąć w zdjęcie, aby powiększyć:) Nie chciałam zrobić tasiemca :D:D 
Powyżej widzicie zdjęcia z aparatu od Asi (dziękuję!) i moje z telefonu. Pracowałyśmy na kosmetykach marki Affect i muszę Wam napisać, że cienie, róże, bronzery i wypiekane rozświetlacze naprawdę są godne uwagi! Ich pigmentacja jest niesamowita, a praca z nimi jest naprawdę przyjemnością! Mam ich kilka kosmetyków w domu, więc na pewno Wam pokażę.
Na koniec każda z nas dostała certyfikat! Jeżeli interesujecie się wizażem, to z całego serca polecam Wam takie kursy. Dla mnie jest to niesamowicie motywujące, gdy ktoś kto zna się na wizażu mnie doceni czy powie nad czym jeszcze popracować! Gdy ktoś zerknie profesjonalnym okiem na Twój warsztat i powie: dobra robota! 
A Wy?
Spełniacie marzenia czy ciągle odkładacie je na później?

5 komentarzy:

  1. Spełniam marzenia ale te fotograficzne od niedawna mam wymarzoną lustrzankę i teraz uczę się i ćwiczę :) ale cieszy mnie gdy ktoś lepszy odemnie widząc moje zdjęcia mówi mi że mam oko i że bardzo ładne zdjęcia wychodzą to motywuje do ćwiczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dobrze że się realizujesz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się tak wydaje :) ważne jest by robić to co się lubi :)

      Usuń
  3. Cudny jest ten makijaż z fioletem :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Też marzę o tym by rozwinąć moją pasję do makijażu. Cały czas mam takie krytyczne myślenie i wręcz się demotywuje by zacząć działać. Trzeba się przełamać i walczyć o spełnienie marzeń

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i motywację do dalszego pisania:) Staram się odpowiadać na bieżąco!

Komentarze typu "wzajemna obserwacja" w ogóle nie wchodzą w grę... Nie jestem zainteresowana takimi wymianami:)

Zapraszam częściej i życzę mile spędzonego czasu!:)