dziś szybki post z tagiem, ale już w najbliższym tygodniu pojawi się więcej postów! Nadrobiłam dziś robienie zdjęć, więc pojawią się recenzje, ulubieńcy, makijaż... Jak wiecie, w końcu mam do pokazania jeszcze dwa produkty z BornPrettyStore:) a w środę dotarła do mnie paczka z kolejnej współpracy - Synchroline. Cieszę się, że coraz więcej firm i osób obdarza mnie swoim zaufaniem. Mam nadzieję, że nie zawiodę:)))) Jest mnie tu ostatnio mniej, ale wszystko się w najbliższym czasie wyjaśni dlaczego:) Tymczasem przechodzę do tagu, do którego nominowała mnie Magda z Kalakteryzacji. Zapraszam:)
1. Chciwość:
Najdroższy kosmetyk jaki kupiłaś?
Pomadki z MAC
Najtańszy kosmetyk, jaki posiadasz?
Cienie z MySecret, po 8 zł w Naturze.
2. Gniew:
Których kosmetyków nienawidzisz, a które uwielbiasz?
Nie mam chyba jakiegoś takiego znienawidzonego... Każdy, który okazuje się bublem wskakuje na listę nienawidzonych... Na przykład dla mnie bublem okazała się maska z Botanical Choice (Peel-off). Kosmetyki, które uwielbiam to pomadki w intensywnych kolorach. Uwielbiam te z MAC! Ach!
3. Obżarstwo:
Jakie produkty są według Ciebie najpyszniejsze?
Peelingi z Perfecty, balsamy do ust EOS. Zapachy peelingów są obłędne i do złudzenia przypominające np. świeżo upieczone muffiny z jagodami! A balsamy EOS jak już pisałam w recenzji dawno temu, są przesłodkie i naprawdę trzeba się powstrzymać, aby ich od razu po aplikacji nie zjeść:)
4. Lenistwo:
Których produktów nie używasz z lenistwa?
Ojjj... przyznaję się. Krem pod oczami to u mnie rzadkość, ale nie tylko... Często z lenistwa rezygnuję z balsamu... Ale akurat nad balsamowaniem pracuję!:))) Już coraz rzadziej zostawiam moje ciało bez nawilżenia:))) W końcu lato tuż, tuż!
5. Duma:
Które kosmetyki dają Ci najwięcej pewności siebie?
Odważna pomadka na ustach, podkład i tusz do rzęs!
6. Pożądanie:
Jakie atrybuty uważasz za najatrakcyjniejsze u płci przeciwnej?
Pytanie o facetów w Tagu kosmetycznym??? No okej... Uśmiech i oczy:))) Jak ma jeszcze jakąś pasję, poczucie humoru i umięśnione ciało to znaczy, że jest moim Mężem:)
Jakie kosmetyki najbardziej lubisz dostawać w formie prezentów?
Ojej... Jak już, to jakiś może balsam, olejek do ciała, perfumy... Ale tak naprawdę, to nie lubię dostawać kosmetyków. Mam ich dużo i najlepiej wiem czego mi brakuje na bieżąco. Lubię za to dostawać kwiaty, słodycze i ubrania, dodatki:))))
Jakich kosmetyków/gadżetów zazdrościsz innym blogerkom?
Jak tak się zastanawiam, to z pewnością pomadek matowych z Bourjois, kosmetyków z TheBalm i może pędzli z Zoevy:))) Wiem, że mam już komplet... Ale taki set do oczu:)))) Nie pogardziłabym :D
Jakich kosmetyków/gadżetów ludzie zazdroszczą Tobie?
Nie wiem i tak naprawdę nie chcę wiedzieć:)))
Jeżeli macie ochotę, to odpowiedzcie na któreś jedno lub kilka pytań w komentarzu:)))) Na koniec wrzucam Wam jeszcze mojego dzisiejszego "pomocnika", który bardzo skutecznie przypominał mi o swojej obecności obok:))) i oczywiście baaaardzo "pomagał" w wykonywaniu zdjęć:):):)
Pozdrawiam,
Blondlove
Przesłodki ten Twój pomocnik :)
OdpowiedzUsuńZbój:) Trzeba mieć oczy naokoło głowy:) ale trzeba przyznać, że jest przesłodka (jest suką, ale się utarło, że mówimy do niej w rodzaju męskim):))))
UsuńKosmetyki theBalm, tak samo jak Ty, uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńJa niestety na razie z daleka... ale bazując na mojej opinii o rewelacyjnym ich bronzerze, chcę więcej :))))
UsuńChyba jestem chciwa, bo w końcu zamierzam kupić pomadkę MAC`a :D
OdpowiedzUsuńAle to jest taka chciwość malutka:)))) tak, ja też zamierzam dokupić jeszcze kilka:))))
Usuńja wolę dostać pieniądze na kosmetyki, niż kosmetyki. Przeważnie nikt nie trafia w to, czego potrzebuję i co chcę ;)
OdpowiedzUsuńTo faktycznie, nie dziwię Ci się skoro nikt nie trafia:))) Ja lubię niespodzianki, ale także prezenty DIY:)
UsuńBoju, jakie kochane stworzonko, z wrażenia zapomniałam, co chciałam napisać (wiesz, że tak na mnie działają pieseły <3) ;)
OdpowiedzUsuń:D wiem:))))
UsuńOjj znam takie grzeszki i z kilkoma mogę się zgodzić :D
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że nie jestem sama:D
UsuńAle piękny psiurek!;) Grzeszki też popełniam...i jest ich dość sporo;) Czasami poprostu nie mogę się oprzeć i kupuję "z chciwości" kilka sztuk;)
OdpowiedzUsuńTaki już los nas - kobiet:))))
UsuńSłodki pasiak Jak dla mnie pewności dodaje również podkład i pomadeczki, Zwłaszcza te wyraziste.
OdpowiedzUsuńWłaśnie te wyraziste są najpiękniejsze!:)
UsuńFajne odpowiedzi ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPiesio jest cudowny, słodki i uroczy:)
OdpowiedzUsuńJest:)))) i dodatkowo zbój:)))
UsuńPo pierwsze to normalnie przesłodki jest ten psiak <3
OdpowiedzUsuńCo do tagu to byłby dla mnie bardzo trudny do udzielenia odpowiedzi, bo u mnie by się chyba zmieniały jak w kalejdoskopie, no może z wyjątkiem tego o facetów, bo od wielu lat cenię to samo :)
U mnie też jak w kalejdoskopie, ale pomadki z MAC już od ponad roku są moją miłością:))) no i oczywiście ideał mężczyzny niezmienny:)
UsuńCzekałam na Twoją odpowiedź, ale miałam też ostatnio trochę zawirowań, więc dopiero teraz odpisuje.
OdpowiedzUsuńOj, ja też bym się chętnie rzuciła na pomadki z MACa, ale mam trochę innych wydatków, jeszcze teraz postawiłam na sprzęt, więc w ogóle mam ograniczone pole manewru :D
A pomocnik jest przecudowny <3
:D Ja pomadkę z MAC kupuję jak nagrody za coś albo w formie prezentu dla siebie:))))
UsuńTo ja tak robię z rzeczami do charakteryzacji <3 :D
Usuń:)
UsuńSuper jest ten tag, ciekawe odpowiedzi :) słodkiego miałaś pomocnika :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńLubię ten tag, należy do tych ciekawszych ;) Pomadki z MAC są fajne, więc to nie taka znów zła chciwość ;) Kremu pod oczy też nie stosuję zbyt regularnie, zresztą jestem naprawdę strasznym leniem, jeśli chodzi o nakładanie kremów/balsamów :P
OdpowiedzUsuńJejku, to dobrze, że z jednego z przewinień jestem rozliczona!:)))) A jeżeli chodzi o lenistwo - doskonale Cię rozumiem:))))
Usuń