Cześć,
między rzeczami na studia, mieszkaniem, studiami i opieką nad moim Łobuzkiem wreszcie mam czas na to, aby tu coś napisać:) Chciałabym pokazać Wam część moich nowości, a mianowicie cienie MySecret z serii limitowanej Glam&Shine.
Pięć odcieni pięknych błyszczących, metalicznych cieni zamkniętych w plastikowe, ale nie tandetne opakowania. Każdy o gramaturze 3 g.
Będzie sporo zdjęć, a więc przejdźmy od razu do rzeczy :)
1 - Metal Violet
2 - Radiant Orchid
3 - Snow Blue
4 - Soft Harmony
5 - Lighting Texture
Prawda, że piękne? Efekt można stopniować, zdecydowanie intensywniejszy uzyskujemy palcem. Tak wyglądała próba starcia:
Musiałam naprawdę mocniej potrzeć kilkanaście razy, aby całkowicie zszedł:)
Swatche razem:
I makijaż dzienny z użyciem Lighting texture:
I jak Wam się podobają?
Czy skusiłybyście się bez opamiętania tak jak ja czy może nie lubicie metalicznego efektu?
Blondlove
Ten złoty mnie urzekł :)
OdpowiedzUsuńSoft Harmony wygląda fajnie, taki idealny cień na szybko ;) Bardzo lubię błysk na oczach, zawsze coś się u mnie musi świecić, chociaż kącik wewnętrzny ;)
OdpowiedzUsuńCienie jak zawsze ze świetną pigmentacją ;) Bardzo mi się podobają wszystkie kolory, szczególnie 4 i 5 :D Muszę je kiedyś przetestować ;)
OdpowiedzUsuń2,4 i 5 kolor mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuń4 i 5- zdecydowanie moje kolorki ;o Jestem ciekawa, czy przy aplikacji pędzlem nie osypują się? Cienie z drobinami niestety często mają do tego tendencje. Bardzo zachęcająca recenzja, chętnie je przetestuję. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSoft Harmony i Lighting texture po prostu piękne!
OdpowiedzUsuńZłoty jest piękny;)
OdpowiedzUsuńMuszę się skusić na dwa jaśniejsze :D
OdpowiedzUsuń1 & 4 <3
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuń