Cześć,
teraz już nikt nie będzie miał wątpliwości, których produktów do makijażu mam najwięcej! Przygotowałam dla Was dość obszerny post z "miljonem" zdjęć, więc nie będę przedłużać i tylko zapraszam dalej!
Gdy na profilu Golden Rose dowiedziałam się, że te pomadki są w promocji za 9,90 zł to dosłownie oszalałam i do koszyka wrzuciłam aż 8 kolorów. Trzy bordo-czerwienie idealne na jesień, trzy nude, jeden brąz i jeden szalony fiolet. Kolory cudowne, o czym przekonacie się w dalszej części.
Opakowanie matowe, eleganckie. Nowe logo zdecydowanie na plus. Poprzednie wyglądało tak:
Zdecydowanie nie są to opakowania megasolidne, ale bardzo estetyczne. Skuwka nie trzyma zbyt mocno, a plastik sprawia wrażenie nietrwałego na dłuższą metę. Dodatkowo, gdy ma się tych pomadek więcej to trudno się połapać, która jest która bez otwierania jej. Generalnie nie jest najgorzej, ale mogłoby być dużo lepiej. Nie oszukujmy się jednak! Wtedy te pomadki nie kosztowałyby dyszki :) Na szczęście nie o opakowanie, a o zawartość nam chodzi. Przejdźmy do kolorów. Zacznijmy od róży i nudziaków.
Pierwszy to zgaszony brudny róż, bardzo neutralny. Pasujący każdej kobiecie. Podkreślający naturalne piękno. Będzie pasować na dzień, ale też do mocniejszego makijażu oka. Mowa o 02.
Kolejny kolor to 39. Kolor z nowej kolekcji. Jest nieco chłodniejszy od 02. Również bardzo neutralny, ale moim zdaniem już nie tak twarzowy jak 02.
Kolejny to 38. Również z nowej kolekcji. Typowy nudziak wpadający w beż i brzoskwinię.
Do róży dołożę jeszcze moją starszą pomadkę z GR w odcieniu 09. Neonowy róż, lalkowy, cukierkowy.
Kolejne mamy kolory jesienne. Borda i czerwienie.
Pierwszy to kolor czerwonego wina. Czerwień wpadająca w wiśnię, intensywne bordo. Piękny i niepowtarzalny! Troszkę przydymiony, zgaszony. Idealny do jesiennych makijaży - nawet dziennych.
Kolejna z tej kategorii to 19 - malinowa czerwień. Elegancka, ale już nieco odważniejsza od poprzedniej. Nie jest już tak zgaszona.
I ostatnia to 34, która wchodzi w skład nowej kolekcji. Czerwień dość klasyczna. Nie jest żarówiasta, ale bardzo kobieca. Idealna zarówno do jeansów i białego T-shirta jak i do małej czarnej.
I ostatnie to bardzo nietypowe kolory. Brąz i fiolet.
Brąz to 22. Mleczna czekolada. Do neutralnych lub ciepłych makijaży.
A fiolet to winogronowy kolor numer 28. Mega odważny i bardzo zimny.
9 kolorów, podobnych bardziej lub mniej, ale z pewnością wyjątkowych. Ja jestem bardzo zadowolona. Szczególnie podoba mi się 02 i 23 - są cudowne! Wszystkie są wystarczająco napigmentowane i bardzo kryjące, ale z pewnością do tych ciemniejszych potrzebujemy konturówek. Trwałość jest naprawdę bardzo dobra - ok. 4-5 godzin pod warunkiem, że nie jemy tłustych rzeczy;) Ścierają się równomiernie od środka. Nie transferują się po twarzy i naokoło ust:)
Link do pomadek - klik - łapcie, bo wciąż są w promocji za 9,90 zł <3
Uff! Koniec! Jeżeli dobrnęłyście tutaj, to szacun dla Was!:)))
Mam nadzieję, że post Wam się podobał:)
Na koniec dwa pytania: Który kolor podoba Wam się najbardziej?
I jestem bardzo ciekawa, jaki jest Wasz ulubiony jesienny kolor na ustach!:)
Nudziak mi się bardzo podoba i ten brudny róż - 02, ale mam chyba bardzo podobny z essence ;)
OdpowiedzUsuńJa jesienią najchętniej będę sięgać po pomadkę w kredce matową GR nr 08 :)
O, też ją lubię!:)
UsuńDoczekałam się :D 22 to idealny zamiennik dla Taupe z Maca, a przynajmniej po Twoich zdjęciach tak się wydaje :) :)
OdpowiedzUsuńStarałam się jak najlepiej odzwierciedlić kolory:) <3
UsuńTeż lubię te pomadki, ale wole te w kredce:) wydaje mi się, że mają mniej tępą konsystencje:)
OdpowiedzUsuńKonsystencja i aplikacja jest może troszkę bardziej masełkowata, ale kolory w pomadkach się różnią, więc nie potrafiłabym wybrać:)
UsuńKusi mnie od dawna ten fiolet, ale trochę mi brakuje odwagi. Może się kiedyś w końcu skuszę :)
OdpowiedzUsuńBardzo szalony i trudny kolor, ale za 10 zł można się skusić:)
UsuńJa niezależnie od pory roku stawiam na różowe usta :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię róż, ale lubię też eksperymentować:)
UsuńWszystkie odcienie cudowne! Aż miło oglądać zdjęcia jak taki piękny efekt jest na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńMuszę zakupić. Bardzo lubię matowe pomadki!
Buziaki
Bardzo dziękuję :) te są naprawdę dobre w tej cenie, polecam! :)
Usuńten fiolet wygląda tak mega trupio... ale pomadki same w sobie uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńTak, masz rację:) on jest bardzo trudnym kolorem:)
UsuńJa to kocham fiolety <3 Strasznie mi się podoba, mimo,że dużo osób by go wcale nie założyło :D Ja mam tylko nr 02, ale bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym Cię zobaczyła w takim fiolecie!:)
UsuńTyle pięknych kolorów ze nie dziwie się że tyle zamówiłas ;). W oko wpadły mi trzy kolory: 22, 23 i 02.
OdpowiedzUsuńTa 23 jest przepiękna!:)
UsuńOoo kurde! Borda świetne! Róży to ja już kilka mam, żeby było neutralnie i bezpiecznie, ale fiolet daje nieźle po oczach! 😂 widzę ze udane zakupy! 👌
OdpowiedzUsuńZdecydowanie! Przynajmniej jedno bordo ja jesień sobie spraw, polecam! 👌
UsuńOjej ile kolorków :D Wszystkie super :D Szczególnie 3 odcienie czerwieni oraz brąz :D
OdpowiedzUsuń:) typowo jesienne- piękne! Polecam 👌
UsuńKocham pomadki od GR :D obserwuję i czekam na kolejne fajne posty!
OdpowiedzUsuń02 i 39 podobają mi się najbardziej. Ja w kwestii pomadek jestem bardzo nudna i sięgam po dość neutralne odcienie, niezbyt rzucające się w oczy ;)
OdpowiedzUsuńNudne odcienie zdecydowanie nie są nudne - też można w nich przebierać:)
Usuńoprócz fioletu zakochałam się we wszystkich :)
OdpowiedzUsuńFiolet jest wyjątkowy i odważny:) czasem warto zaszaleć ☺
Usuńmi najbardziej spodobały się 23 i 19 :) boskie są! Ja w swojej kolekcji posiadam moją ulubioną czerwień 17 i troszkę mniej lubiany róż 7 :)
OdpowiedzUsuńPiękna jest też 18 jeśli chodzi o czerwień:)
UsuńJakie piękne odcienie, 2 i 23 mnie zachwyciły. Muszę koniecznie wybrać się do sklepu Golden Rose, lista moich zachciewajek niebezpiecznie rośnie.
OdpowiedzUsuńWiem coś o tym ☺☺☺
Usuń23 <3 <3 <3 Czemuż ah czemuż go nie mam...
OdpowiedzUsuńJa też tego nie rozumiem:)
UsuńSpodobały mi się dwa skrajne kolory - 02 i 28 :)
OdpowiedzUsuńTen fiolet hipnotyzuje! :)
Usuńpiękna kolekcja :) mój faworyt zdecydowanie 02 :)
OdpowiedzUsuńNajbezpieczniejszy, ale jednak piękny!:)
Usuń