Cześć.
piąteczek! I wrzesień... Niby fajnie, bo jeszcze ciepło, ale chłodniejsze poranki i wieczoru przypominają nam o zbliżającej się porze roku... Brr! Ja jeszcze w duchu wakacji przygotowałam dla Was moje TOP5 pielęgnacyjne, które sprawdziło mi się w czasie letnich dni, a które świetnie sprawdzą mi się jeszcze we wrześniu, aby tak brutalnie nie wchodzić w jesień!:) Kolejność losowa :))))
MASKI SKIN79
Chyba nikogo nie zaskoczyłam! Są świetne, a dodatkowo mają przeurocze opakowania. Polecam Wam je z całego serca. Tu akurat mam "Suchą Małpę", ale warto przyjrzeć się całemu asortymentowi. Najwygodniejsza aplikacja pod słońcem - czyli w płachcie. Nakładasz, leżysz lub chodzisz, a maska nie spływa i sobie działa! Moje ulubione zaraz obok Tołpy!
MASŁO DO CIAŁA, THE BODY SHOP, Z OLEJEM ARGANOWYM
Coś czego nie mogło mi zabraknąć. Nie tyle na ciało, co obok łóżka na dłonie i stopy! Przepiękny zapach, szybkie wchłanianie, gęstość, niewyczuwalny film na skórze chroniący ciało - po prostu świetny!
SUCHY SZAMPON BATISTE + awaryjny zamiennik
O zaletach suchego szamponu chyba nie muszę nikomu pisać:) Każdy kto spróbował tego specyfiku, a na co dzień szybko klapią mu włosy, wie o czym piszę! :) Kupuję jeden za drugim! Ja uwielbiam własnie te z Batiste, ale gdy zapomniałam zabrać go na wakacje to świetnie w tym celu sprawdziła się zasypka dla niemowląt Babydream. Trzeba tylko bardzo dokładnie wyczesać nadmiar!:)
FARMONA, OLEJEK DO KĄPIELI I POD PRYSZNIC, ANANAS I KOKOS
Obłędny zapach! Połączenie niesamowicie energetyzujące, pobudzające, a jednocześnie odprężające! Polecam Wam przynajmniej powąchać w drogerii! Cudowny, a jeżeli lubicie kokos jak ja, to z pewnością się z nim polubicie! Totalny zapach lata i wakacji!
ZIAJA, BALSAM DO UST KOKOSOWY
Kokos i wszytko jasne:) a poważnie, to niesamowicie kremowy. Nakładam go zawsze przed makijażem na usta i szybko sobie z nimi radzi. Dodatkowo ładnie pachnie! Jak dla mnie - ekstra!:)
To moja piątka, która będzie mi jeszcze przypominać choćby zapachem wakacje i słoneczne dni!
A jaka jest Wasza?
Masła TBS są dobre na każdą porę roku :)
OdpowiedzUsuńZasypka dla niemowląt jako zamiennik Batiste? Nie słyszałam o tym, a Batiste uwielbiam! Szczególnie, że często są w promocji ;)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam Batiste to większe opakowanie i mam je bardzo długo. Moje włosy prawie w ogóle się nie przetłuszczają i myję je średnio co 2-3 dzień. A jak już potrzebują mycia to zapominam, że mogę sobie użyć suchego szamponu :D
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować te maski w płachcie:)
Muszę dorwac maski SKIN79! prezentuja sie cudnie :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam suche szampony i regularnie je kupuje. Zwierzakowe maski w płachcie wypróbuję, gdy skończę obecne zapasy :)
OdpowiedzUsuńDodałabym wodę termalną, niezbedną w okresie letnim :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te suche szampony!
Latem postawiłam na filtr o zapachu mango i mgiełkę chłodzącą z Ziai :) Zapach kokosa będzie mi jesienią towarzyszył za sprawą wody toaletowej.
OdpowiedzUsuńLubię masełka z TBS :)
OdpowiedzUsuńmmm ziaja kokosowa ;)
OdpowiedzUsuńZiaja kokosowa przypomina mi moje czasy LO :D, u mnie w tym roku królowały tak samo maseczki w płachcie, kremy BB i woda termalna :D.
OdpowiedzUsuń