pogoda za oknem zupełnie nie nastraja do życia - szaro, buro i okropnie leje. U Was podobnie? Na przekór tej pogodzie przygotowałam dla Was makijaż na mojej Siostrze. Tak, wiem - jesteśmy do siebie bardzo podobne:) Korzystając z okazji dziękuję Wam za zgłoszenia pod rozdaniem, wyniki już w piątek.
A teraz metamorfoza:
Makijaż ten idealnie wpisuje w temat makijażu wieczorowego. W sztucznym świetle, cienie ładnie się błyszczą i sprawiają, że duże oczy są na pierwszym planie!
Wykorzystane kosmetyki:
- Baza Bell Ms. Perfect matująca
- Podkład Inglot HD nr 71
- Kamuflaż w słoiczku Catrice
- Puder ryżowy Paese
- Puder konturujący KOBO Nubian Desert
- Róż Avon, Classic Aura
- Rozświetlacz My Secret
- Kredka fioletowa SuperSHOCK z Avon jako baza pod fioletowy cień
- Ciemny fiolet z paletki Smoky Zoeva, rozblendowany cieniem KOBO Aubergine
- Na ruchomej powiece cienie My Secret Glam&Shine odcienie 1,2,3
- Tusz Maybelline Lash Sensational
- Kępki Donegal
- Paletka do brwi My Secret
- Pomadka Golden Rose Velvet Matte w odcieniu 02
Jak się Wam podoba?
Ładnie! Uśmiech i oczy te same <3
OdpowiedzUsuńświetnie, bardzo ładne kolory;]
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jesteście do siebie bardzo podobne :). Bardzo ładny makijaż ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie :) Lubię takie kolory w makijażu :)
OdpowiedzUsuńPS: Blogger płata mi psikusy, więc zostaję ponownie obserwatorem, już 200 :D
Piękne oczko! :)
OdpowiedzUsuńUśmiech taki sam macie, a propozycja piękna!
OdpowiedzUsuńa rzeczywiście, identyczne! :D
OdpowiedzUsuńbardzo ładny makijaż :)
pięknie!
Jaki śliczny makijaż ;) Zdolniacha ;*
OdpowiedzUsuńuu, no super zmiana!
OdpowiedzUsuńDawno nie nosiłam fioletów, muszę coś zmalować w tym kolorze :)
OdpowiedzUsuńMakijaż uroczy, tak jak i modelka!
Ślicznie! Lubię fiolety na powiece :-)
OdpowiedzUsuńłądny makijaż i faktycznie jeesteście do siebie bardzo podobne ;)
OdpowiedzUsuń