wtorek, 18 października 2016

Nowe paletki My Secret | Makijaż

Cześć,
w ostatnim Haul'u pokazałam Wam wszystko oprócz paletek My Secret, które udało mi się dorwać za ok. 11 zł, bo były w promocji. I może na szczęście, bo "co się odwlecze to nie uciecze", więc mam dla Was nie tylko swatche, ale też i makijaż z ich użyciem. Zapraszam:) 
Jak wiecie, udało mi się kupić też 2 zachwycające pigmenty. To one są winowajcami ostatniego przeoczenia, bo po prostu wprawiły mnie w taki zachwyt, że "oślepłam" :D Możecie zobaczyć ich swatche tutaj. Teraz czas na potrójne paletki:
Pierwsza z nich to Sand Dunes, która składa się z trzech odcieni beżobrązów wpadających w różośliwkę. Uwielbiam te moje określenia kolorów!:D Idealne do stworzenia dziennego smoky lub do podkreślenia załamania powieki. 
Są bardzo dobrze napigmentowane. Bardzo aksamitne, ładnie i prosto się rozcierają. Kolor można budować. Uważam, że jest to jedna z lepszych basicowych paletek. Idealna do kosmetyczki na wyjazd, choć opakowanie nie jest najsolidniejsze, to nie jest też badziewne.
Druga to Morning Dew. Zjawiskowa! Dwa kolory mieniące się, ale nie brokatem a mnóstwem skrzących się drobinek - jeden szampański, a drugi różowo-złoty. Ostatni to bardzo mocno napigmentowany czekoladowy brąz. 
Te kolory są obłędne, ale zdecydowanie lepiej wyglądają wklepane palcem na środek powieki, gdyż pędzel ich tak ładnie nie nakłada. Brąz - bajka! Paletka idealna do makijażu wieczorowego, mieniącego się, ale też do dziennego, kiedy nakładamy błysk w wewnętrzny kącik. 
Makijaż z ich użyciem prezentuje się następująco... Była to moja luźna zabawa, ale taka by później móc wyjść w tym makijażu po bułki:)))) 
Na ustach mam bordową pomadkę z Lord&Berry pomieszaną z Golden Rose matową płynną 10. Jak widzicie - istna zabawa:) Na zdjęciu efekt nie jest uchwycony tak jakbym chciała:) 
Zaczęłam też troszkę inaczej nakładać bronzer, ale o tym chyba napiszę w innym poście:))) 

Miłego!

14 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem bardzo dobre! W tej cenie są godne uwagi:)

      Usuń
  2. Morning Dew.. jest super! Oglądałam ją dziś! :) I też zdecydowałam się na pyłek nr 4 - cudnie się mieni! Już nie mogę się doczekać aż go użyję w makijażu:) Śliczny makijaż, pasuje Ci takie oczko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uważam, że ta kolorystyka idealnie pasuje nam blondynkom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! Zdecydowanie! Choć ostatnio malowałam Panią o ciemnych włosach i cudownie wyciągnęły jej zielone oczy na pierwszy plan!❤

      Usuń
  4. Moje kolory :) bardzo lubię takie barwy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten różowo-złoty pyłek uwielbiam <3 Potrafi zrobić cały makijaż.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i motywację do dalszego pisania:) Staram się odpowiadać na bieżąco!

Komentarze typu "wzajemna obserwacja" w ogóle nie wchodzą w grę... Nie jestem zainteresowana takimi wymianami:)

Zapraszam częściej i życzę mile spędzonego czasu!:)

Copyright © 2014 B L O N D L O V E , Blogger