czwartek, 31 sierpnia 2017

Huda Beauty | Mam i ja | Czy jest taka świetna jak mówią?

   Huda Kattan, czyli blogerka z Dubaju, którą na Instagramie obserwuje już ok. 10,7 mln osób. Nic więc dziwnego, że uchodzi za jedną z najbardziej wpływowych gwiazd blogosfery. W dużej mierze jej biznes opiera się na marce Huda Beauty, która jest jedną z najlepiej sprzedających się marek w sieci Sephora na całym świecie! - to mniej więcej przeczytacie o założycielce marki na stronie Sephory i wrzucam Wam to tak w ramach wstępu szczególnie dla tych, którzy niekoniecznie ogarniają fenomen tej marki :)

A prawda jest taka, że większość produktów, które są tworzone przez blogerów i wizażystów jest pożądanych przez ich czytelników. Nie inaczej jest ze mną :) Kocham kosmetyki tworzone przez makijażystów, bo oni po prostu się na tym znają i wiedzą, co jest fajne i przydatne w pracy wizażysty. Szczerze powiedziawszy to tej paletki tak bardzo nie chciałam ze względu na jej cenę dopóki nie zobaczyłam jej na żywo podczas warsztatów. Wtedy już wiedziałam, że na promocji -15% w Sephorze na pewno ją kupię, więc... jak postanowiłam tak zrobiłam. Mam Hudę i cHudy portfel, ale czy jestem zadowolona? Sprawdźcie dalej :) 
Paleta składa się z 18 kolorów, a w tym: 10 matów, 5 metalicznych i 3 perłowe. Do wyboru do koloru. Znajdziemy tu zarówno odcienie ciepłe (dolny rząd) jak i chłodniejsze (środkowy rząd). Na jej korzyść przemawia też obecność dwóch cieni podstawowych, czyli matowego beżu i dobrze napigmentowanej czerni, co sprawia, że paleta jest samowystarczalna :) 
Sama paleta jest tekturowa. Porządna i ma okienko przez które elegancko widać zawartość. Lekka i przejrzysta - to też lubię. Przykładowe swatche:
Cienie matowe na pierwszy rzut oka wydają się być mniej napigmentowane niż byśmy zakładali, ale niech Was to nie zmyli. Rozprowadzają się na powiece jak masło i pięknie się dokładają. Nakładając kolejny kolor ładnie się blendują nie tworząc burej plamy. Nakładając 7 kolorów zdecydowanie te 7 kolorów na powiece można zobaczyć. Ich intensywność można budować. Maty najlepiej nakłada się pędzlami z włosia naturalnego. Warto często jednym pędzlem nakładać, a drugim rozcierać - efekt będzie jeszcze ładniejszy. Perłowe cienie spokojnie dowolnym pędzlem, a metaliczne tylko płaskimi syntetycznymi a najlepiej palcem. 

Wczoraj miałam okazję się nią malować wieczorem i powiem Wam, że nie mogłam skończyć. Praca z nimi to czysta przyjemność. Nie mogę powiedzieć o niej na razie złego słowa. Jedynie to, że cień w dolnym prawym roku wydaje się być rudym brązem, a na powiece zamienia się w piękną pomarańcz, ale to też nie jest minus.

Miałam pomalować tylko jedno oko, ale chciałam sprawdzić jak najwięcej cieni, więc powstał makijaż bardziej dzienny i bardziej wieczorowy. Miałam też bardzo sztywne rzęsy, które nie do końca chciały współpracować, ale mam nadzieję, że nie zakłóci to odbioru:) Sami oceńcie:
Cena palety jest wysoka, bo wynosi 319 zł bez żadnych promocji, więc sporo, ale przekłada się to na jej jakość i pracę z nią, więc jestem usatysfakcjonowana! :) 

Podoba Wam się ta paleta?
Co o niej myślicie?

13 komentarzy:

  1. To bordo z dolnego rzędu jest piękne <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne makijaże wykonałaś nimi :D

    OdpowiedzUsuń
  3. paleta jest boska! przepiękny makijaż:)

    OdpowiedzUsuń
  4. O matko, cena jest przeogromna ale pięknie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cena mnie bardzo skutecznie zniechęca, ale sama kolorystyka już zachwyca. Ostatnio widziałam kolejną jej paletę - jest równie piękna! Co do rzęs - próbowałaś "scalić" je zalotką po wyschnięciu kleju i dopiero wtedy tuszować? Absolutnie nie jestem mistrzem w klejeniu, a ten trik bardzo ułatwia mi życie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta nowa jest przepiękna! Już w marzeniach na nią odkładam :D Nie próbowałam zalotką, bo te rzęsy są dość sztywne i bałam się, ale może spróbuję :) W sumie to zapomniałam już o tym triku :)

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i motywację do dalszego pisania:) Staram się odpowiadać na bieżąco!

Komentarze typu "wzajemna obserwacja" w ogóle nie wchodzą w grę... Nie jestem zainteresowana takimi wymianami:)

Zapraszam częściej i życzę mile spędzonego czasu!:)

Copyright © 2014 B L O N D L O V E , Blogger