Cześć,
ostatnio nie wyobrażam sobie makijażu bez konturowania. Bronzer, róż i rozświetlacz to moje MUST HAVE wiosny. Tak w ogóle - to czujecie już ją?:) Te słoneczne dni są przepiękne, a na niektórych krzewach pojawiły się już zawiązki liści! Cudownie! Wreszcie!
Dość dygresji, wracam do sedna. Od kilku lat na półkach drogeryjnych można znaleźć coraz więcej produktów do konturowania - szczególnie bronzerów i rozświetlaczy, które są naprawdę świetne cenowo i bardzo dobre jakościowo. Szczególnie mam na myśli bronzery, które już nie pomarańczowe, a chłodne zaczęły znajdować miejsce w kosmetyczkach nie tylko u profesjonalnych makijażystów, ale też u zwykłych (oczywiście wspaniałych:)) kobiet takich jak ja czy Ty.
I tak przechadzając się wśród Rossmannowych półek jakieś dwa tygodnie temu, w moje ręce trafiło trio do konturowania z Rimmel. Występuje ono w dwóch odcieniach i na początku miałam w koszyku dwa, ale rozsądek wziął górę, portfel zaprotestował, a ja przy kasie wylądowałam tylko z jednym - 001 Golden Sands. Stwierdziłam, że jak się sprawdzi to skoczę po drugie.
Kosmetyk wygląda bardzo elegancko jeżeli chodzi o estetykę opakowania, ale moim zdaniem nie jest szczególnie mocne i solidne. Zamyka się na klik. Z tyłu mamy "instrukcję obsługi" i podstawowe informacje.
Swatche:
Wygląda spoko, ale... |
... na dłoni już szału nie robi. |
Moja opinia:
- bardzo suche - pylą przy aplikacji. Trzeba otrząsnąć pędzel z nadmiaru.
- najbardziej napigmentowany róż w bardzo przyjemnym, wiosennym kolorze. Dziewczęcy.
- Rozświetlacz - jego rozświetlenie jest minimalne. Zrobię Wam przy okazji porównanie z MySecret. To niebo a ziemia - dosłownie.
- Bronzer - nie jest aż tak zimny, ale nie jest pomarańczowy. Daje ładny efekt, ale... ma złote drobinki, których nie udało mi się uchwycić aparatem. Na szczęście nie rzucają się w oczy na twarzy. Nawet ich nie widać, ale po co takie dogadzanie... Złote drobiny już dawno przestały się podobać - szczególnie w bronzerach.
- pigmentacja średnia - tym kosmetykiem nie ma szans by zrobić sobie krzywdę. Myślę, że może nadać się dla osób, które dopiero zaczynają z makijażem twarzy.
- można dokładać, aby spotęgować efekt, ale na wiele nie liczcie - to taki typowo dzienny efekt:)
- trwałość - całkiem. Nie schodzi brzydko, ale delikatnie blednie w ciągu dnia.
Cena: 39,99 zł
Dostępność: Widziałam w Rossmannach, w Naturze nie było:)
Po kolejny na pewno się nie wybiorę. Nie jest najgorszy, ale mam sporo lepszych produktów. Zdecydowanie jakość i cena nie idą w parze w tym przypadku... A Wy? Polecacie coś wśród rozświetlaczy i brązerów?
PS. Pamiętacie? Liczę na Was i Waszą kreatywność! Czas do 20 marca do 20.00 na pierwszy temat!:)
PS. Pamiętacie? Liczę na Was i Waszą kreatywność! Czas do 20 marca do 20.00 na pierwszy temat!:)
Już lepsza była chyba paletka do konturowania z WIBO ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie czytając Twoją opinię wiem, że wolę swoją paletkę z Wibo ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie kit juz bez czytania recenzji.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie trio jest za jasne, a do tego nie lubię drobinek w bronzerze :( Wygląda jednak fajnie...
OdpowiedzUsuńJakość niestety dla mnie nie jest satysfakcjonująca, Rimmel dało ciała.
OdpowiedzUsuńja mam taka trójkę z Zoevy i powiem Ci ze te trio z Rimmela patrzac na swatche się chowa :D
OdpowiedzUsuńJuż na zdjęciu wygląda kiepsko :)
OdpowiedzUsuńWidziałam go kilka dni temu na promocji w Super-pharm ale mnie jakoś nie zachwycił i go nie brałam :). Chyba dobrze zrobiłam :P.
OdpowiedzUsuńKolorki prezentują się całkiem ładnie, ale za tą cenę wolałabym kupić trio z Wibo lub paletę Makeup Revolution :D
OdpowiedzUsuńmam dla ciebie zdjęcia do projektu :) a na ten kosmetyk na pewno bym się nie zdecydowała :)
OdpowiedzUsuńStrasznie bledziutko wyglądają, a cena nie jest super niska :(
OdpowiedzUsuńO kurde rzeczywiście szału nie ma!
OdpowiedzUsuńps.jutro maluję :)
Raczej bym się nie skusiła :)
OdpowiedzUsuńMeh widać nie warto się skusić :)
OdpowiedzUsuńże tak powiem, dupy nie urywa :D
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam o istnieniu tego zestawu, ale jakoś nie jestem fanką Rimmela. Jednak tu podobają mi się kolory - jasne i dosyć chłodne. Myślę, że pasowałyby wielu Polkom. W tym mnie. :-)
OdpowiedzUsuńNatomiast właśnie obawiam się trochę jakości.