piątek, 18 listopada 2016

Poznajmy się bliżej - kolejne fakty o mnie i moim życiu | Prywata

Cześć, 
dziś postanowiłam obdarować Was faktami z mojego życia, których o mnie pewnie nie wiecie. Taki post pojawił się już kiedyś - klik i stwierdziłam, że warto go uzupełnić:) Myślę, że dobrze jest wiedzieć coś więcej o osobie, która udziela się w blogosferze, której blog się czyta i podoba. Jeżeli jesteście ciekawi, to zapraszam dalej. Będzie kilka historii z dzieciństwa i ogólnych faktów. Mam nadzieję, że post Wam się spodoba, bo jest zupełnie niekosmetyczny! :D
  1. Na drugie imię mam Helena - po babci. Kiedyś nie lubiłam tego imienia, teraz chętnie nazwałabym tak któreś z moich przyszłych dzieci. Wiem jednak, że tylko ja jestem zwolennikiem tego pomysłu:) 
  2. Od wczoraj jestem Panią Magister Pedagogiki ze specjalizacją: Edukacja wczesnoszkolna i wychowanie przedszkolne. Jestem z siebie dumna, że mi się to udało, bo nie było łatwo  przy mojej Hani i totalnym braku motywacji :) 
  3. Nie wiążę przyszłości ze swoim wykształceniem (przynajmniej na razie), ale planuję ukończenie kolejnych kursów makijażu. 
  4. Jestem tchórzem - za każdym razem, gdy jestem o krok spełnienia swojego marzenia, to dostaję paraliżu, że to się nie uda!
  5. Nie wyobrażam sobie życia bez przyjaciół.
  1. Nie lubię opóźnień i spóźnialskich, a sama zawsze jestem na ostatnią chwilę - no chyba, że to naprawdę coś bardzo ważnego!
  2. Jestem naiwna i nazbyt uczciwa. Jako około 10 lub 12 letnia dziewczynka chodziłam do szkoły sama z moją rok młodszą koleżanką z sąsiedztwa. Zawsze przechodziłyśmy obok szpitala, pod którym parkowały samochody tuż na chodniku. Pamiętam, że była zima i dzień był szarawy. Nagle obok jednego samochodu zaraz obok drzwi kierowcy leżało 200 zł (mnóstwo kasy!). Pierwsza myśl: "bierzemy!", ale nieee... bo "może ktoś zaraz wróci..., bo ktoś miał na lekarstwa..., bo (uwaga!) znajdzie ktoś biedniejszy i będzie miał na jedzenie". Stałyśmy i gapiłyśmy się na ten banknot chyba z 10 minut. W domu, gdy to opowiedziałyśmy, to nam nagadali, że pewnie alkoholicy i narkomani wzięli, a my byśmy sobie kupiły wreszcie upragnione telefony komórkowe. Pamiętam jak dziś jaka byłam później wystraszona, że przyłożyłam być może rękę do cudzej niedoli. Taka historia!:)
  3. Chciałabym spędzić kiedyś wakacje w domku na palach na Bali i popijać driny w skorupkach orzechów kokosowych! :)
  4. Jesień dla mnie to... Pupkin Spice Latte! Uwielbiam! I tę domową i tę oryginalną z zielonym logo!:)
  5. Nie potrafię wydawać kasy na ubrania... Sweter za 70 zł - "Eeee, mam w domu inny, ten mi nie potrzebny." Paletka cieni za 60 zł w kolorach identycznych co 3 inne w domu - "Piękna, wyjątkowa, muszę mieć, biorę" :D Ostatnio z tym walczę!:)
  1. Potrafię się śmiać z siebie samej i swojej blondynkowości, która często przystwarza mi "kłopotów" :D 
  2. Kocham spać! Jak byłam mała to zasypiałam wszędzie, gdzie tylko mogłam. Kiedyś zasnęłam pod wersalką za kocem (pamiętacie te stare kanapo-wersalki?). Byłam malutka. Szukali mnie wszyscy chyba z 2 godziny ze stanem przedzawałowym, po czym zaspana wyszłam jak gdyby nigdy nic... 
  3. Gdy jest zimno, to nie potrafię mówić, bo drętwieje mi twarz  i  moje usta nie nadążają za wypowiadanymi słowami!:D Jest to śmieszne, ale uciążliwe!
  4. Wzorem siły kobiety jest dla mnie Moja Mama! 
  5. Lubię siebie samą i nie mam parcia, aby coś w sobie na siłę zmieniać czy dostosowywać się do otoczenia.

Tyle. 
Jak tak czytam, to trochę poważne te fakty:) 
Następnym razem będzie lżej!
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam!:)))
Następny post napiszę Wam o moich sposobach na relaks 
w ramach akcji #piękna jesienią.

18 komentarzy:

  1. Gratuluję magistra . Bardzo miło jest Cię bliżej poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. haha, ja też tak mam jak mi zimno :D

    OdpowiedzUsuń
  3. gratuluję zdobycia tytułu magistra ! :) Bardzo fajnie czytało się informacje o Tobie, miło Cię bliżej poznać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Postaram się częściej wrzucać coś luźniejszego:)

      Usuń
  4. Gratuluję zdobycia magistra!
    Świetny post :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję!
    Ja też mogłabym spać godzinami <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! Ja cierpię ostatnio na jego deficyt...
      Dziękuję:)

      Usuń
  6. Gratuluję zdobycia tytułu Magistra ♥ Moja babcia też ma na imię Helena, ale ja nie dostałam imienia właśnie po niej - mam na imię Agnieszka Paulina :) Co do ubrań mam dokładnie to samo - zdecydowanie wolę kupować kosmetyki niż ubrania, bo gdy wydam większą sumę na ubranie to w mojej głowie pojawia się myśl "a mogłam kupić sobie nowy podkład".. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak! Rozumiemy się doskonale! Pozdrawiam Cie serdecznie!:))))

      Usuń
  7. Gratulacje sukcesu edukacyjnego ;) z wydawaniem pieniążków u mnie podobnie jak u ciebie. Masz wspaniałą pasję i widać że bardzo lubisz to co robisz. Może nie uwierzysz ale jest to inspirujące ❤ Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i baaaardzo mi miło! Pozdrawiam Cię serdecznie! ❤

      Usuń
  8. Gratuluję zdobycia tytułu magistra :)
    Lubię takie posty, gdzie są osobiste informacje, chociaż samej ciężko mi się takie pisze.
    Mam to samo z ubraniami! Ostatnio się zorientowałam, że potrzebuję swetra, ale ten, który mi się spodobał uznałam za zbyt drogi. Za znacznie wyższa kwotę w tym samym miesiącu nakupiłam sobie lakierów do paznokci...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Mi też trudno zabrać się za taki post, więc wyszedł kolejny dopiero po roku. Jak się przełamiesz to chętnie poczytam. Ja fakty i ciekawostki wpisuję do zeszytu i później rozwijam w notce:)))

      Lakiery powiadasz zamiast swetra? Usprawiedliwione w pełni! :D

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i motywację do dalszego pisania:) Staram się odpowiadać na bieżąco!

Komentarze typu "wzajemna obserwacja" w ogóle nie wchodzą w grę... Nie jestem zainteresowana takimi wymianami:)

Zapraszam częściej i życzę mile spędzonego czasu!:)

Copyright © 2014 B L O N D L O V E , Blogger